Mój pierwszy post, więc witam
Przepraszam, że nie zakładam nowego wątku i się koleżance tu z butami ładuję, ale mam jedno, proste pytanie... Wrzucacie na stocki zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości jaką daje matryca aparatu, czy skalujecie na mniejszy format, żeby zdjęcie było lepsze jakościowo?
Pytam, bo co dopiero się przymierzam do stocków. Zerowy staż w fotografi, sama wiedza teoretyczna książkowa
Długa droga przede mną, wiem, ale niech to nie będzie tematem kolejnych postów.
A co do akceptacji zdjęć, dziwie się Shutterstock, że nie chcą brać zdjęć z zacienieniem, tylko wszystko musi być idealnie widoczne. O wiele ciekawiej i klimatyczniej zdjęcie wygląda, gdy dodać mu trochę głębi cieniem, jak to zrobiła koleżanka Joanna.