OnlinePhotographers.org
#1
Natknąłem się dzisiaj przypadkiem na nowy bank zdjęć.
http://www.onlinephotographers.org/pl/
Ma polski interfejs, ceny w euro, no i fotograf sam ustala cenę za zdjęcie. Nie wiem jaki tam jest ruch, podejrzewam, że słaby, ale zarejestrowałem się i wrzuciłem na próbę 3 testowe fotki. Sądząc po cenach za zdjęcie sprzedaż raczej nie odbywa się na zasadzie royalty free, tylko jak sądze na wyłączność, jednak nigdzie nie znalazłem regulaminu, ani wogóle żadnych informacji ze strony właściciela banku. No cóż pożyjemy zobaczymy.
Odpowiedz
#2
Bo to nie jest typowy fotobank, lecz coś w rodzaju "skrzynki kontaktowej", pobierającej opłatę za usługę skojarzenia kupującego ze sprzedającym. Jak się dogadają co do licencji, to już ich sprawa. Poza tym, są tam praktycznie tylko zdjęcia przyrodnicze, które głównie jako RM są sprzedawane. W każdym razie powodzenia życzę, ale sam w to wchodził nie będę Smile
Odpowiedz
#3
A ja się też tam zapisałem na próbę.
Kiedyś wgrałem zdjęcia do fotoli i później sam ich nie mogłem znaleźć
bo to sie zrobił śmietnik na 2mln zdjęć.
A w tym nowym OnlinePhotographers.org widzę gdzie są moje zdjęcia i podają imię i nazwisko autora.
Jak na razie nie widzę większych wad chyba że ktoś nie lubi jak mu zmieniaja kategorię bo dodalem zdjęcie do "gór" a przenieśli do "krajobrazy"
Można wgrywać różne zdjęcia nie tylko przyrodnicze.
Odpowiedz
#4
A ktos z was sprzedal chodz 1 zdjecie ?;>
Jak wyglada sprawa zarobkow oplaca sie w to bawic?;>
Odpowiedz
#5
Mam juz troche pieniedzy z tego. Ale jeszcze więcej mam radochy bo jak zdjęcie wychodzi w książce w nakładzie 15 000szt albo w kalendarzu to dopiero cieszy!
Ja mam raptem ok 300 zdjęc wgranych w różne miejsca.
Najwięcej sprzedawała mi w zeszlym roku ulicafotograficzna.pl
z tym że głownie okres wrzesień - listopad.
Teraz chcę cos sprzedać za granicą i dlatego liczę na onlinephotographers.org
Nic nie ma od razu ale raz wykonana praca procentuje długi czas i od czasu do czasu mam telefon że jest Kupiec!
Na fotoli sprzedałem przez dwa lata zdjęcia za sume łączną ok 20USD
i stanowczo stwierdzam ze to nie ma sensu.
Wolę sprzedawac kilanascie zdjęć w roku po 60-150zł.
Odpowiedz
#6
witam wszystkich. ja dosłownie kilka minut temu znalazłem ten bank i od razu poszukałem informacji o nim. Jak narazie każdy z banków zdjęć jest dla mnie całkowicie inny i każdy ma jakieś tam swoje osobne zasady. Nie mam jeszcze w tym temacie doświadczenia ale spodobało mi się tutaj to, że od razu ustala się jakiś przedział cenowy więc to nie jest na zasadzie royalty free. Inaczej to tutaj działa więc może tutaj łatwiej będzie sprzedać zdjęcia z moich póki co nie stockowych zbiorów. Pozdrawiam.
Odpowiedz
#7
(2008-03-28, 11:10:24)Igor napisał(a): Mam juz troche pieniedzy z tego. (...)
a kolega nie jest jakoś zaangażowany w oba te projekty od strony, że tak powiem właścicielskiej, że tak reklamuje? (10% za administrowanie strony z fotami, które sie sprzedają <być może> za kilkadziesiąty euro to jest tematSmile) na Fotolia 20$ przez 2 lata to dośc marny winik nawet z mojego "lajkonikowego" poziomu fotografii, więc zdziwiony jestem, że na Ulicy lub Online koledze idzia jak burza a na Fotolia średnio... Tak na marginesie tel kontaktowy jest identyczny do obu tych projektów czyli....raczej ta sama ekipa
Odpowiedz
#8
ja tam się ogólnie trzymam z daleka od takich wynalazków...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości