Obiektyw 24-70 f/2.8 L USM oraz Canon 60D czy 5D Mark II

[KAPA]

Tanie zakupy to wielokrotne zakupy. Z tego co piszesz, to zamierzasz kupować dwa raz, z pewnością na pierwszym zakupie stracisz, chyba, że po prostu zakup się zbilansuje, czyli zarobi na siebie i troszkę więcej. Osobiście radzę kupić raz.

[kreatorex]

Moje trzy groszę...
Aparaty typu 60D mimo ze fajne i z bajerami to niestety dalej crop i po jakimś czasie zrozumiesz że większa rozdzielczość to nie wszystko...dojdziesz do podobnego jak teraz..
Piksele bardziej upakowane mogą generować większe szumy choć może technologia to niweluje ale trzeba pamiętać o tym.
Fotografia wg mnie zaczyna sie od pełnej klatki w górę właściwie kiedyś to był standard, ale trzeba było sprzedawać tanie lustrzanki aby połechtać miłośników fotografii (lub gadżeciarzy).
Osobiście zrobiłbym wszystko aby przejść na fullframe...moze będę kontrowersyjny ale canony ponizej 5d to "plasic fantastic". Piątka moze jest ciężka ale wygodnie się trzyma i inaczej jest wyważona. Mniejsze aparaty nawet lżejsze mogą bardziej męczyć dłonie (lub łapy ...

[fotoaloja]

no i ....
póki co pomęczę dłonie canonem 60D
już bardzo chciałam mieć coś nowego i nieco lepszego, choć na tyle, na ile mnie stać obecnie

patrząc na to jak wolno mi się rozkręcają stocki i w ogóle moje mało zarobkowe podejście do fotografii, to nie nastąpi szybko moje przejście na pełną klatkę
no ale to nic, można z tym żyć i cieszyć się nieco lepszym gadżetem i po prostu robić to co się lubi czyli zdjęcia, tym co się obecnie posiada

niedawno na miejskiej imprezie przyglądałam się znajomemu fotoreporterowi, który trzymał w łapach Canona 1D .... zaglądam potem na portal gdzie opublikował swoje kadry z tej imprezy .... i po prostu szczęka mi opadła ... takich gniotów dawno nie widziałam i jest dla mnie fenomenem, jak on taaakie foty zrobił taaakim aparatem
czyli jednak nie do końca aparat czyni mistrza

uważam, że takie nowe i osobiste doświadczenie przechodzenia na kolejny poziom sprzętowy jest warte 2500,00

miętolę od wczoraj instrukcję, żebym nic nie przeoczyła z nowych funkcji jakie mam teraz w moim Canonie 60D
cieszy mnie, że dużo łatwiej jest mi teraz uchwycić na fotce mojego czarnego kocura (ten aparat lepiej sobie radzi po prostu)

zmiana systemu na inny, np. Nikona byłaby z mojej strony lekkomyślnością w obecnej sytuacji finansowo-pracowej mojej rodziny

to tak podałam moje argumenty dla ciekawych

będę sobie teraz namierzać jakiś fajny obiektyw lub dwa i tyle

[Wuja]

no i ....
póki co pomęczę dłonie canonem 60D

To może być całkiem przyjemne męczenie. Fajny sprzęcik.

[fotek]

czyli jednak nie do końca aparat czyni mistrza

Dokładnie tak... lepszy aparat umożliwia lub jedynie ułatwia realizacje tego, co Twoja kreatywnośc wygeneruje.
No i większa matryca rozszerza grono potencjalnie zainteresowanych.

Miłej zabawy

[ambrozinio]

Fajnie ) Lubie takie powiewy świeżości

[KAPA]

gratuluję wyboru

[alga38]

Ja również Zobaczysz, będziesz zadowolona

[fotoaloja]

To zapodaj zdjęcie Tonera.

hm, co to znaczy? co mam zapodać?

Ja również Smile Zobaczysz, będziesz zadowolona

na razie super, cieszy mnie chociażby fakt, że mam większy wyświetlacz i to ruchomy-obrotowy (łatwiej skadrować kota jak śpi) oraz np. możliwość wyboru innych proporcji obrazu jak 3:2 (tego nie ma w 400D)
ogólnie aparat dobrze mi się trzyma bo ma jakiś chyba bardziej wystający ten dzyndzel po prawej, czy coś do trzymania .... nie ma to jak fachowe nazewnictwo rzeczy;P cieszy mnie polski interfejs bo do 400D nie chciało mi się wgrywać wersji polskiej menu, cieszy mnie większa matryca i mniejsze szumy. ach no i te filmy, coś tam pokręcę sobie

co mnie zaskoczyło niekoniecznie pozytywnie: na wyświetlaczu fota wydaje się dużo bardziej bajkowa niż potem się prezentuje na komputerze - tak jest też na 400D, ale tu teraz na 60D różnica wyświetlacz-komputer jest jeszcze większa

No i większa matryca rozszerza grono potencjalnie zainteresowanych.

no ciekawe czy poszerzy się grono kupowaczy moich fotek

ogólnie cieszę się że cieszycie się ze mną

[ambrozinio]

co mnie zaskoczyło niekoniecznie pozytywnie: na wyświetlaczu fota wydaje się dużo bardziej

Mam tak samo w mojej 50tce Sprawdzam na podglądzie tylko ostrość i kompozycje i nie ciesze się zbytnio z efektu dopóki nie zobaczę rawa na kompie