2008-12-31, 12:42:10
Odświeżę ten wątek, bo ponownie zainteresowało mnie aplikowanie do Geety, tym bardziej ze w tej chwili stało sie to dla mnie jeszcze prostsze.
Pierwsza sprawa to koniecznosc posiadania tego nieszczęsnego ITIN. Jeżeli dobrze rozumiem, co jest napisane wtresci zasad, to nie jest on niezbędny, a jedynie pozwala uniknąć 30% podatku, o który pomniejszy moje dochody IS. Czy dobrze myśle?
Czy wobec tego, mozna by podejśc testowo do Getty i jezeli jakies sukcesy sprzedazowe tam beda to zadac sobie trud uzyskania ITIN.
Kolejna sprawa to firmy pośredniczace w uzyskaniu ITIN. Poszukałem chwilke w google i w zasadzie znalazłem tylko takie które odzyskuja podatek tych ludzi, którzy pracowali w USA. Nota bene, mówi sie na ich stronach o troche mniejszym podatku, podzielonym na podatek stanowy i jeszcze jakis tam oraz cos w rodzaju naszego ZUS-u (jak sadzę). NIe daje to jednak łacznej sumy 30% - ale to jednak pryszcz.
Czy ktoś może mi wytłumaczyc te zasady podatkowe, bo sie pogubiłem. Czy dobrze rozumiem, ze w stanach mozna pracowac nie mając ITIN, a podatek i tak jest potrącany przez pracodawcę. Jeżeli ktoś ma ITIN, to podatek nie jest potracany a taki pracownik rozlicza sie sam? Czy ITIN, to identyfikator podatkowy dla cudzoziemców, czy także dla zwykłych obywateli USA?
No na koniec: ktos zna adresy internetowe firm, ktore w Polsce zajmuja sie zalatwianiem ITIN?
Max, licze szczególnie na Twoja odpowiedź
Mam w związku z tym pewna niejasność
Pierwsza sprawa to koniecznosc posiadania tego nieszczęsnego ITIN. Jeżeli dobrze rozumiem, co jest napisane wtresci zasad, to nie jest on niezbędny, a jedynie pozwala uniknąć 30% podatku, o który pomniejszy moje dochody IS. Czy dobrze myśle?
Czy wobec tego, mozna by podejśc testowo do Getty i jezeli jakies sukcesy sprzedazowe tam beda to zadac sobie trud uzyskania ITIN.
Kolejna sprawa to firmy pośredniczace w uzyskaniu ITIN. Poszukałem chwilke w google i w zasadzie znalazłem tylko takie które odzyskuja podatek tych ludzi, którzy pracowali w USA. Nota bene, mówi sie na ich stronach o troche mniejszym podatku, podzielonym na podatek stanowy i jeszcze jakis tam oraz cos w rodzaju naszego ZUS-u (jak sadzę). NIe daje to jednak łacznej sumy 30% - ale to jednak pryszcz.
Czy ktoś może mi wytłumaczyc te zasady podatkowe, bo sie pogubiłem. Czy dobrze rozumiem, ze w stanach mozna pracowac nie mając ITIN, a podatek i tak jest potrącany przez pracodawcę. Jeżeli ktoś ma ITIN, to podatek nie jest potracany a taki pracownik rozlicza sie sam? Czy ITIN, to identyfikator podatkowy dla cudzoziemców, czy także dla zwykłych obywateli USA?
No na koniec: ktos zna adresy internetowe firm, ktore w Polsce zajmuja sie zalatwianiem ITIN?
Max, licze szczególnie na Twoja odpowiedź
Mam w związku z tym pewna niejasność