Moim zdaniem klienci dawno już odeszli,
iStockphoto się obudził z ręką w nocniku, nie nagarną już klientów jak 10 lat temu kiedy był pionierem w tej dziedzinie. Teraz każda firma liczy czas, więc jak ktoś odszedł do innego banku i przekalkulował nowe oferty 3 razy to drugi raz tego nie zrobi w najbliższym czasie, nie ma czasu na to. Kupuje gdzie indziej i koniec. Więc klienci się rozeszli i pewnie zostaną tam jakiś czas. A
iStockphoto chyba myśli, że jak spuści z ceny to klienci wrócą, niestety klienci tak jak my boją się takiej niestabilności. Może za rok
iStockphoto jak znowu nagarnie klientów to podniesie ceny. A my łudzimy się, ze coś nam jeszcze z tego skapnie, nie ma szansy na to. Za miesiąc
iStockphoto zetnie ceny EX-om. Była przecież ostatnio afera, ze na 1 dzień zmienione zostały stawki EX-om o połowę. Może to nie pomyłka tylko ktoś przez przypadek wystawił takie info po prostu za wcześnie.
Albo jest jeszcze drugie dno, getty chce zamknąć iStocka i klientów powoli przenieść do siebie za kosmiczne stawki. Chyba za późno na to. Ale wiem jedno
iStockphoto idzie na dno, a my nie możemy z tym nic zrobić. Najgorsze jest to, ze na końcu klienci rozejdą się po 20 bankach, na których my będziemy musieli wgrywać swoje prace zamiast na 4 porządnych. I weź tutaj wgrywaj prace na taką ilość banków. Masakra.
Pamiętacie pamiętny moment chyba rok temu kiedy na iStocku zaczęły się te zmiany rewolucyjne?
Może wtedy padło hasło, ze w rok/dwa wygaszamy iStocka bo nie ma sensu utrzymywać dwa banki
iStockphoto i getty.
Znowu się rozgadałem.