|
Może warto się bardziej cenić?
|
2008-12-17, 21:25:47
Ja tam obstawiam, ze najlepszym zwrotem z inwestycji sa refererzy. Czy pokrywaja koszty i czas poświęcony forum to nie wiem, ale w skutecznosc AdSense nie bardzo wierze.
Tez mam adblocka w oczach 
2008-12-17, 21:28:49
2008-12-17, 21:29:16
2008-12-17, 22:42:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-12-17, 22:43:13 {2} przez fotoaloja.)
"A pomysł autorki tematu absolutnie mnie nie przekonuje (no bo jeżeli chodzi branie kasy za dzielenie się wiedzą na forum, to jak to rozliczać?"
no ja akurat w sumie myślałam tylko o tym, że zarabiać mógłby sobie szef, ewentualnie moderatorzy, w końcu pracują nad tym abyśmy mogli sobie tu czytać i mieć źródło pomocy taki miałam altruistyczny pomysł przed świętami ja osobiście marzę, że za godziny spędzone w internecie kiedyś mi się posypią pieniądze, bo czasy, kiedy gapienie się w ekran dawało wyłącznie przyjemność mam już za sobą idea, którą chciałam też jakby pokazać/poruszyć w tym wątku to taka myśl, że pomimo iż zgadzam się z wypowiedzią hadriana "microstoc i cenić sie ech... ciekawa zbitka" to sądzę, że nasza wiedza i doświadczenie są cenne to forum ślubne, które zapodałam w pierwszym poście jeszcze rok temu było chyba bezpłatne, ogólnodostępne obserwuję od jakiegoś czasu w internecie różne zabiegi i formy zabezpieczenia wiedzy, myślę, że to dobrze, wszystko dziś kosztuje: studia też, kursy, materiały do nauki, więc dlaczego my tak łatwo szastamy tym co wiemy i co sobie wypracowaliśmy? wiem wiem, mnie też pomogli dobry ludzie z neta i to dużo, cóż, prawo rynku i dżungli, kto pierwszy ten lepszy  
2008-12-17, 23:01:54
Fakt, sam bedac kiedyś właścicielem jednego z mniejszych for wiem jak AdSense działa i szacunkowo mogę się tylko domyslac jakie przynosi zyski miesięczne (napewno nie są małe i spokojnie starczą na utrzymanie forum.) Według mnie, płatne forum = STANOWCZE NIE, z mojej strony. Ilośc użytkowników spadnie, i niby jak rozdzielic zarobione pieniądze między osobami które "sprzędają" swoją wiedze innym.
Można by było wprowadzic dział na którym wymieniania się wiedzą elitarna grupa użytkowników. Np. 500+ postów, oraz zasłużone osoby. Jeśli Wam bardzo zależy żeby nie rozdawac wiedzy o tak wszystkim.
2008-12-17, 23:11:58
Przez ulamek sekundy myslalem o sekciarskim dziale dla VIP'ow, ale szybko powstalby problem:
- kto powinien do niego nalezec - jak zdecydowac czy post powinien byc ogolnodostepny czy nie 
2008-12-17, 23:50:40
W praktyce raczej marnie widze to elitarne forum, chociaz pomyslowi trudno odmowic sensu.
Z kolei udostepnianie wiedzy na otwartym forum to tez pewien dylemat. Z jednej strony miewa sie czesto chec pomoc, z drugiej przychodzi nierzadko mysl: dla czego podstawiac komus pod nos na talerzu gotowe rozwiazania, do ktorych sami dochodzilismy ciezka praca? Przeciez ten ktos tez moze poczytac, poszukac i sam dojdzie do rozwiazania, tak jak i my doszlismy. Jest jakos tak, ze z forumowiczami chetniej sie dzielic. Moze dla tego, ze sie poszczegolne osoby zna, a przynajmniej rozpoznaje. A moze dla tego, ze sie nieraz dzieki nim skorzystalo? Natomiast mniej mam ochote rozdawac swoje doswiadczenia odwiedzajacym forum anonimowo. 
2008-12-18, 01:24:38
Na którymś forum spotkałem się z takim modelem, że pewne działy były zablokowane dla gości i żeby móc z nich korzystać trzeba się zarejestrować. To nienajgorsze rozwiązanie, tylko przenosząc to na nasz grunt to które działy blokować, a które miałyby być ogólnodostępne to też dylemat bo w zasadzie jeśli chodzi o dzielnie się wiedzą i gotowe rozwiązania są praktycznie w każdym dziale. Ale jest to jakiś pomysł który można by dopracować na zasadzie jakiejś sondy czy mini referendum. Generalnie co by nie wymyślić to jedno jest pewne, musi się to opłacić adminowi, bo w końcu to on utrzymuje to forum a my w koszty niepartcypujemy.
2008-12-18, 02:33:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-12-18, 02:33:59 {2} przez robgr85.)
Cytat:W praktyce raczej marnie widze to elitarne forum, chociaz pomyslowi trudno odmowic sensu. w sumie to mi obojętne kto czyta moje posty, moje wskazówki, mojego bloga... jak jest różnica między zarejestrowanym użytkownikiem forum a zupełnie obcą osobą? I tak pewnie mało kto (no chyba że już jakieś zloty były) zna 'w realu' innych użytkowników forum (a co dopiero dobrze zna, pewnie mogłoby się skończyć na tym, że wskazówki/pomoc trafią tylko do naszych zaufanych, wieloletnich znajomych). Jeśliby tak na to wszystko patrzeć, to w sumie każdy internauta może stać się dla Ciebie/mnie konkurencją - po co zatem się dzielić swoją wiedzą, pomagać? Marketing, marketing  Pozdrawiam, |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
