Monitor do obróbki zdjęć

[Nightman]

Tutaj jest ciekawy artykuł o monitorach Artykuł.
Osobiście używam Eizo S1931. Leciwy już ale daje radę. Ważna sprawą jest oczywiście kalibrator.

Właśnie posiłkuję się owym forum a co do Twojego monitora to widać, że opłacało się zainwestować w technikę. Oba monitory są z tego samego czasu mój dogorywa a Twój ma się dobrze.

[rpd]

Mój jest z 2008 i jak patrzę na ceny dzisiaj to faktycznie wyłożyłem sporo kasy na niego. Dzisiaj za te pieniądze mam 24 cale i jeszcze zostanie dla dzieciaków na pizzę. Używasz kalibratora?

[Nightman]

Był raz kalibrowany ale nie do końca byłem z tego zadowolony możliwe, że coś namieszałem z profilami poza tym monitor przeciętniak a i kalibrator nie należał do najdroższych. Generalnie poustawiałem ręcznie co mogłem wzorując się na stronie Gamma calibration i tak obaj męczymy się do dziś

[rpd]

Był raz kalibrowany ale nie do końca byłem z tego zadowolony możliwe, że coś namieszałem z profilami poza tym monitor przeciętniak a i kalibrator nie należał do najdroższych. Generalnie poustawiałem ręcznie co mogłem wzorując się na stronie Gamma calibration i tak obaj męczymy się do dziś

Nie jestem technomaniakiem ani nie mam dużego doświadczenia ze sprzętem ale według mnie dla monitorów z niskiej i średniej półki kalibracja jest konieczna. Różnica u mnie jest widoczna. Taki monitor bez kalibracji to to samo co założenie fajnych opon do samochodu bez wyważenia koła.

[Tomek De]

U mnie jako master stoi Eizo S2433W, mam go już kilka lat - nie pamiętam dokładnie kiedy go kupiłem kupiłem do niego taki kalibrator eye one display - w międzyczasie jacyś wielcy spece od monitorów którzy mądrzą się po różnych forach skrytykowali taki wybór twierdząc że nie da się tym skalibrować tego monitora itp... ja tymczasem jestem w 100% zadowolony, teraz nawet nie przeprowadzam ponownych kalibracji tylko wgrywam gotowy profil i tyle. Monitor jest super, po kalibracji oddaje wiernie kolorki i zupełnie nie męczy wzroku, na dwóch innych monitorach - tanich LG E2442 wgrałem ten swój profil z Eizo, przykręciłem sporo jasność i kontrast i również da się na nie patrzeć - w sensie że nie męczą wzroku ale jakość obrazu; duże kąty patrzenia, odwzorowanie kolorów w porównaniu z w/w Eizo to kosmos. Na prawdę warto wydać kasę na ten monitor gdy służy do pracy, ja na nim pracuję w PSie, wspomniane LG służą tylko do podglądu przy kompach renderujących. Polecam Eizo. Spece twierdzą że NEC też są dobre, ja długo miałem NEC ale jeszcze za czasów crt i tez byłem mega zadowolony, przypuszczam że nie ma specjalnej różnicy w wyświetlaniu pomiędzy tymi dwoma producentami - oczywiście w podobnej klasie.

[niolox]

Ja dzisiaj właśnie zamówiłem Nec Multisync EA244WMi zobaczymy jak to będzie śmigało. Jak potestuję to się podzielę pewnie wrażeniami.

[Nightman]

U mnie jako master stoi Eizo S2433W...
... tymczasem jestem w 100% zadowolony, teraz nawet nie przeprowadzam ponownych kalibracji tylko wgrywam gotowy profil i tyle. Monitor jest super, po kalibracji oddaje wiernie kolorki i zupełnie nie męczy wzroku, na dwóch innych monitorach - tanich LG E2442 wgrałem ten swój profil z Eizo, przykręciłem sporo jasność i kontrast i również da się na nie patrzeć

Eizo to klasa sama w sobie ale trochę dziwi mnie Twoja technika, przecież kalibrujemy monitor aby wiernie wyświetlał kolory, miał odpowiedni balans bieli i korygujemy całą masę ustawień dla danego modelu. Po czasie to monitor się rozjeżdża a nie zapisany profil więc wykonuje się kolejną kalibrację aby dostroić monitor odpowiednio zmodyfikowanym profilem. Skoro masz kalibrator (ja nie posiadam) to czy nie lepiej byłoby skalibrować LG zamiast wgrywać mu profil od Eizo?

Ja dzisiaj właśnie zamówiłem Nec Multisync EA244WMi zobaczymy jak to będzie śmigało. Jak potestuję to się podzielę pewnie wrażeniami.

Monitor który zamierzam kupić będzie firmowany przez Eizo lub Nec więc chętnie zapoznam się z Twoja opinią.

[Picmax]

Dokładnie jak TomekDe swego czasu zainwestowałem w Eizo S2433W, wówczas to wór pieniędzy kosztował.
Mam od nowości najechane na nim 8291 godzin pracy.
Prawie po pięciu latach użytkowania w domu stwierdzam, że wart był każdej złotówki.
Kalibrator.... sprzedałem po pół roku użytkowania.

[Nightman]

Dokładnie jak TomekDe swego czasu zainwestowałem w Eizo S2433W, wówczas to wór pieniędzy kosztował.
Mam od nowości najechane na nim 8291 godzin pracy.
Prawie po pięciu latach użytkowania...

To co Ty oglądasz go unplug jakby nie liczyc wychodzi tego 4h dziennie tyle to mój na dobę odpoczywa

[Tomek De]

trochę dziwi mnie Twoja technika

Eizo do zastosowań stockowych po prostu nie wymaga tak częstej kalibracji, przynajmniej ja nie widzę powodów żeby to robić (od dłuższego czasu zajmuję się grafiką 2D i 3D, być może gdybym np. obrabiał zdjęcia z ludźmi to wtedy tak, chociaż jak pamiętam czasy gdy to robiłem to i tak głównie bazowałem na numerkach albo szarych kartach a nie na tym co widzę , oczywiście jak tylko go kupiłem kalibrowałem go średnio raz w tygodniu, ale teraz ... żeby nie skłamać ostatni raz z rok temu
co do LG, tam nie wymagam koloru, jak pisałem to monitory przy komputerach do renderowania scen 3D, ważne aby były w miarę duże (24' wystarcza) oraz nie świeciły tak piekielnie w oczy (jak to robiły po wyjęciu z pudełka), stąd manipulacje i eksperymenty z gotowym profilem, tylko po to aby obciąć gamut (chyba tak to się fachowo nazywa) wspomniałem o nich raczej na zasadzie kontrastu dla Eizo. Pomimo tych zabiegów męczą wzrok, w Eizo gapię się praktycznie całymi dniami i jest OK. Dlatego szczerze polecam.