Model - stawka za pozowanie

[Tomek De]

Wiesz, działam w Malborku, jego wielkosci nawet nie ma co porównywac z Kielcami, (...) tylko jedna lokalna zapozowała mi do stocków, co nie znaczy ze nie bedzie ich więcej.

oczywiście szczerze Ci tego życzę, ale jak sam widzisz Twoja statystyka mówi sama za siebie
być może istnieje możliwość znalezienia ciekawej grupy modeli nawet w małym mieście - tylko jak ich szukać? zwłaszcza gdy jest się na początku tej drogi - więc o renomie nawet nie ma co mówić ...
ja myślałem np. o ogłoszeniach w szkołach średnich - ale już pomijając w/w kwestie małomiasteczkowej mentalności - to niestety człowiek skazuje się na swego rodzaju casting - wybieranie, przebieranie w mniej lub bardziej świadomych swego wyboru ludziach, tymczasem internet aż ugina się od serwisów (pseudo lub nie) agencji modelek, gdzie zdecydowana większość kandydatek jest (bo nie napiszę pochodzi) z dużych miast - głównie ze stolicy; potwierdzają to również dyskusje dziewczyn na promodels, w ich przypadku jest już jakaś determinacja, chęć do pracy, to one zrobiły pierwszy krok wrzucając swoje portfolio do internetu ... ja wiem że można zamówić sobie modelkę z dojazdem, ale z pewnością odbija się to w jakimś stopniu na kosztach no i organizacji całego przedsięwzięcia

Z drugiej strony w Warszawie itp miastach europy też trwa wyścig szczurów i nie będzie miodów.

tak, wiem i to jest poważny argument przeciw,
ostatnio jednak doszedłem do wniosku że najgorzej mieszkać w mieście takim jak moje, niby duże ale nic się nie dzieje, rynek kiepski, mentalność nieciekawa ... tak sobie myślę albo duże miasto albo totalna wieś, z punktu widzenia "kariery" stockowej lepsze chyba to pierwsze, z punktu widzenia spokoju żywota z pewnością to drugie

zostając w pipidówie trzeba nastawić się na rynek eventów ślubno-okolicznościowych

jeszcze w sierpniu spotkam sie z kilkoma uznanymi (przynajmniej lokalnie) fotografikami Kieleckimi (przy okazji wynajmu studia ) i zagadam jak oni to widzą biorąc pod uwagę własne, bogate doświadczenie, powyższą tezę doskonale potwierdza ich sytuacja zawodowa gdzie głównym źródłem utrzymania jest właśnie ta działka - dochodowa z pewnością, lecz nie dla wszystkich będąca spełnieniem zawodowych marzeń