Minimalna powierzchnia studia na "stock factory"?

[edi]

Mam pytanie do tych bardziej juz zasiedzialych na stockach i posiadajacych wlasne studia, lub czesto focacych w studiach innych, jaka waszym zdaniem jest potrzebna minimalna powierzchnia studia zeby moc funkcjonowac jako tzw. fabryki stockowe, czyli seryjna produkcja jak leci w studiu [a'la Yuri]. Oczywiscie na szklarnie wielkosci Yuriego mnie nie stac, ale tez na swoich 40m2 juz sie dusze. Wielkosc potrzebna na fotografa i asystenta do produkcji ciaglej 8h x5dni ?

[rlat]

Też mnie to zastanawia. Myślę, że to zależy od rodzaju fotografii jaki chcesz robić. Ja myślałem o takim minimum - 50m2. 7x5m na główną salę w studio i tak z 15m2 na jakieś pomieszczenie socjalne.

[SHaiith]

ja foce na swoim stoliku bezcieniowym w pokoju 1.9m x 2,5m. Ale im więcej miejsca tym lepiej.

[122]

Same studio to jeszcze mało, zaplecze jest bardzo istotne.
Początkowo sądziłem że jak mam 4,5mX6m i małe zaplecze 15m to styknie.
I na zdjęcia wystarcza w teorii. Problemem jest ilość rekwizytów jakie trzeba wyciągać i podać , ich rotacja w trakcie sesji jest niesamowita i pierdzielnik po zdjęciach sprzątam dłużej niż się zdjęcia kopiują na dysk
W zasadzie każdą przestrzeń można zaśmiecić i zastawić gratami, także niema optymalnej wielkości studia.

[rlat]

Optymalna to taka, na którą nas stać.
A na poważnie, nawet hangar lotniczy może być zbyt mały przy niektórych zdjęciach. Trzeba przeliczyć na co nas stać i czy będzie z czego utrzymać duże studio. Chyba, że będziesz coś budował i odejdą Ci koszty wynajmu.