2012-08-21, 17:26:18
(Nie) Dziękuję... Ja pisząc o tych swoich "skukcesach"/"sukcesikach", nie mam zamiaru się chwalić, tylko po prostu chcę wbrew opinią dać znać niektórym, że stocki jednak nie giną i jak się poświęci trochę czasu to można... Nawet po 1.5 roku mieć wyniki dość pozytywne.