Microstock Monitor

[rachwal]

Jeszcze nie zainstalowalem ale czuje, ze to cos fajnego, dlatego pisze posta :

http://www.microstockmonitor.com/

Microstock Monitor is a free software for Windows which lets you easily monitor your downloads and earnings for several microstock agency websites.

Dziala jako plugin do Firefoxa, wiec pewnie tez dziala pod Linuxem czy MacOS'em ...

[zegarmistrz]

testowałem to z rok temu. fajny, ale nie pokazywało danych ze wszystkich stockow tak jak trzeba, były rozbieżności.

[rachwal]

Tez widze kilka mankamentow ... daje mu 3/5 krowek

[zegarmistrz]

widzę, że dodano geckostock, tu raczej błędów nie będzie - bo nie ma tam niemal żadnych DL

[fotek]

Tak sie zastanawiam... aby jakikolwiek program pozwalał czytac załadowania i kase z kont na stockach, trzeba w nim wprowadzic hasła.
Nie obawiacie sie panowie, ze te hasła sa nie tylko do odpowiednich stocków wysyłane?

[rachwal]

On dziala tak, ze bazuje na juz otwartych sesjach, tzn. trzeba sie najpierw samemu na stronie zalogowac aby mogl przeczytac informacje ... Takze hasla sa bezpieczne i nie podaje sie ich formalnie uzywajac tego toola.

Oczywiscie nie mozna wykluczyc, ze dane (o zarobkach) nie sa gdzies cichaczem jeszcze wysylane ... watpie by sobie autor chcial strzelac takiego samobuja. Dosc duza spolecznosc na pewno ten soft juz przeswietlila - widac po wpisach na dedykowanym forum ...

[zegarmistrz]

miałem w sierpniu przykry przypadek z włamaniem do IS, Dreamstime i Bigstocka, sprawy udało sie pozytywnie załatwić choć trochę to trwało, ale raczej nie sądzę, żeby to miało jakiś związek z tym programikiem, ale strzeżonego....

[fotek]

On dziala tak, ze bazuje na juz otwartych sesjach, tzn. trzeba sie najpierw samemu na stronie zalogowac aby mogl przeczytac informacje

Hm... to jego uzytecznosc jest dla mnie wątpliwa - jak juz sie zaloguje przez www, to widze ile zarobiłem, do czego ptrzebny dodatkowy program?

Wypytuje, zamiast samemu sprawdzic z uwagi na moje obawy

[rachwal]

Logujesz sie a sesja "wisi" (jak dlugo to juz zalezy od danej strony) ... nie wchodzisz potem na kazda strone po kolei aby sprawdzic stan tylko badasz w tym toolu ... troche ulatwia, ale trzeba miec dobra pamiec do cyferek - jak zobaczysz toola to zrozumiesz co mam na mysli

[fotek]

Postanowiłem sprawdzic na Fotoli - najmniej do stracenia, a ten łobuz przeczytał sobie wszystkie hasła - wczesniej sie logowałem do pozostałych stocków.
Wywaliłem program, hasła zmieniłem - strzezonego... itd.

Przydatnosc IMO wątpliwa, a niebezpieczeństwo spore