jestem na stockach rok i dwa miesiące czyli początkujący jestem. Zauważyłem, że jest jedna reguła, nie ma czegoś co się nie sprzeda ale dowiadujesz się dopiero jak ktoś to kupi
sprzedały mi się beczki w lesie, traktor na polu, stare orczyki, zepsuta szyna kolejowa, wiązka czosnku, kłos zboża, francuska flaga, prycze w schronisku, para siedząca za nieprzezroczystą szybą, żaba w lodzie, zwyczajny zielony letni las bez odrobiny innego koloru, robotnicy naprawiający dach w kościele, słaby krajobraz z wiatrakami
są zdjęcia które się podobają ale nikt nie kupuje i zdjęcia banalne które są komuś do czegoś potrzebne
Dla ułatwienia sobie sprawy wrzucam zdjęcia do
https://www.eyeem.com tam opisywać można ale nie ma konieczności a słowa kluczowe dopisuje inteligencja maszyny, trzeba podać miejsce focenia
Część zdjęć u mnie ok 1/3 ląduje u partnerów czyli Getty, (może ktoś jeszcze), ciekawa jest sprzedaż, wysyłają na paypal pojedyczne sprzedaże nawet za euro
traktuję EE jako selektora podpowiadającego co komu podsyłać w jakiej licencji
co do Shutera potwierdzam, że liczy się częstotliwość wrzucania fotek, im częściej jest rewizja tym częściej są zakupy, przestoje nie są wskazane. Warto na
Shutterstock mieć zdjęcia opisane jako dziennikarskie ale nie wysyłać do rewizji niech czekają aż się bieżąca rewizja skończy wtedy zmienić co trzeba (np. usunąć dziennikarstwo) i wysłać do rewizji
udanych łowów