Jak Wam schodzą wszelkie Editoriale?
#81
Zeszły już 2 foty z ostatniego meczu Śląska Wrocław, więc chyba warto wrzucać.
Odpowiedz
#82
"dostałem nr sprawy" heh prawie jak w urzędzieIcon_wink fajnie, że masz akredytację - ja w takiej sytuacji bym się nie zastanawiała i wrzucała wszystkie zdjęcia, nigdy nie wiesz co się może sprzedać. Nasza świadomość (Polaków) do zdjęć stockowych jest jeszcze mocno ograniczona, nie wszyscy wiedzą o stockach, a ci co nawet słyszeli często nie zawsze chcą korzystać, bo nie wiedzą jak, ale ten trend wg mnie się przełamie w końcu. Uważam, że jest w tej sprawie w Polsce jeszcze wiele do zrobienia. I powodzenia, bo po zdjęciu widzę już, że będą bardzo dobreSmile
Odpowiedz
#83
....gdy udostępnię im akredytację z danego meczu. Teraz poprosiłem o stały pozwolenie na wrzucanie fotek i dodałem im zdjęcia 10 akredytacji z tamtego sezonu i poinformowałem, że mam także stałą na ten rok....

też spotkało mnie coś takiego:
"Credentials Needed: Email credentials to credentials@shutterstock.com and await further instructions before resubmitting."

no a jak impreza nie wymagała akredytacji to co? czarna d....pa??
Odpowiedz
#84
A tak sobie teraz myślę - ostatnio w Bytomiu była Parada Samochodów Zabytkowych - czy mogę takie zdjęcia wrzucić jako editorial? W sumie samego Bytomia nie ma za wiele na tych zdjęciach, robiłam je neutralnie bardziej. Więc bez obaw każdy może kupić takie zdjęcia. Ale minęło już 6 dni od imprezy, a chyba Alamy do 3 dni chce editoriale. Czy mi się pomieszało? Jeszcze nie wrzuciłam ani jednego takiego zdjęcia więc nie wiem jeszcze "z czym to się je" Smile
Odpowiedz
#85
ślij, na shutter nawet 2 lata to wciąż edytoriale, tylko opis musisz dać właściwy
Odpowiedz
#86
Ok, to zobaczymy co z tego będzieSmile A nr na tablicach rejestracyjnych zamalować?
Odpowiedz
#87
w edytorialach niczego nie ruszaj
Odpowiedz
#88
Powiedzcie jakie ogólnie są zasady zamieszczania takich zdjęć, trzeba mieć jakieś umowy podpisane z osobami widocznymi na zdjęciach ?
Odpowiedz
#89
nic nie trzeba, jednego tylko się czepiają, jak uznają, że impreza była zamknięta i trzeba mieć akredytację, mnie tak pojechali po ferrari z klocków lego. Oczywiście, żadnych akredytacji zdobyć nie można było.
Odpowiedz
#90
to była publiczna na rynku impreza, samochody stały zaparkowane i można było do nich wzdychaćSmile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości