2011-08-01, 22:06:13
Właśnie posiedziałem trochę nad tym Darkroomem od Shutterstock i przejrzałem swoją jedną serię pod kątem tego po jakich słowach kluczowych były dle. Łącznie słów po których ściągnięto zdjęcia z tej serii było 30. Jak wiecie Shutterstock pozwala na 50 słów i tu pojawia się moje pytanie; czy takie zapobiegawcze dokładanie słów na siłę(ale bez wchodzenia na spam, takie słowa związane z danym zdjęciem ale może nie w tak oczywisty sposób) "bo ktoś może kiedyś ściągnie" ma sens? Czy ilość słów ma znaczenie dla pozycji w wyszukiwarce(wiem, że to zapewne tajemnica Shutterstock ale Wasze prywatne opinie też sobie cenię)?