2011-10-05, 15:44:17
Uczę się.
Jak zrobić ostre zdjęcie jabłka?
Pytanie niby trywialne, ale trochę nad tym posiedziałem i im dłużej myślę i kombinuję, tym głupszy jestem. Problem dotyczy połączenia głębii ostrości i optymalnej przysłony, przy której obiektyw najlepiej rysuje.
Zacząłem od metody prób i błędów, ale nie chciało wyjść tak jak chciałem, więc wziąłem się do sprawy systematycznie.
Załóżmy, że optymalna przysłona to 8.0. Robię zdjęcia obiektywem 100 mm. Jabłko ma 10 cm średnicy, więc żeby je sensownie objąć muszę się ustawić w odległości mniej więcej 100 cm. Liczę i wychodzi, że taka kombinacja przysłony/ogniskowej/odległości daje GO 2.7 cm. Czyli 3/4 jabłka musi być nieostro. Oczywiście jabłko nie musi być widoczne w całości, więc GO nie musi mieć całych 10 cm, ale z moich wyliczeń i prób wynika, że nawet coś takiego: http://www.fotolia.com/id/26758479 jest nierealne.
Z tym że ludzie takie zdjęcia robią, czyli jakoś można.
Można zjechać z przesłoną w dół, gdzieś tak przy 22 GO powinno być odpowiednie duże, ale wydaje mi się, że zdjęcie robi się już wyraźnie miękkie, czyli mało stockowe. Można się odsunąć, ale wtedy trzeba kadrować i ubywa megapiksi, więc zdjęcie robi się tanie. Można też zmniejszyć rozdzielczość - patrz punkt poprzedni.
Jak się do takich rzeczy zabieracie? Z czego rezygnujecie, gdzie naciągacie rzeczywistość?
Jak zrobić ostre zdjęcie jabłka?
Pytanie niby trywialne, ale trochę nad tym posiedziałem i im dłużej myślę i kombinuję, tym głupszy jestem. Problem dotyczy połączenia głębii ostrości i optymalnej przysłony, przy której obiektyw najlepiej rysuje.
Zacząłem od metody prób i błędów, ale nie chciało wyjść tak jak chciałem, więc wziąłem się do sprawy systematycznie.
Załóżmy, że optymalna przysłona to 8.0. Robię zdjęcia obiektywem 100 mm. Jabłko ma 10 cm średnicy, więc żeby je sensownie objąć muszę się ustawić w odległości mniej więcej 100 cm. Liczę i wychodzi, że taka kombinacja przysłony/ogniskowej/odległości daje GO 2.7 cm. Czyli 3/4 jabłka musi być nieostro. Oczywiście jabłko nie musi być widoczne w całości, więc GO nie musi mieć całych 10 cm, ale z moich wyliczeń i prób wynika, że nawet coś takiego: http://www.fotolia.com/id/26758479 jest nierealne.
Z tym że ludzie takie zdjęcia robią, czyli jakoś można.
Można zjechać z przesłoną w dół, gdzieś tak przy 22 GO powinno być odpowiednie duże, ale wydaje mi się, że zdjęcie robi się już wyraźnie miękkie, czyli mało stockowe. Można się odsunąć, ale wtedy trzeba kadrować i ubywa megapiksi, więc zdjęcie robi się tanie. Można też zmniejszyć rozdzielczość - patrz punkt poprzedni.
Jak się do takich rzeczy zabieracie? Z czego rezygnujecie, gdzie naciągacie rzeczywistość?