2014-08-11, 08:59:35
Mit pierwszy:
Nie ma co sie przejmowoć rosnącą bazą stocków bo popyt też rośnie.
Otóż nie. Popyt nie rośnie . Np na Shutterstock w zeszłym roku spadł o 5% i tylko dzieki temu że średnia cena zakupu zdjęcia wyrosła o 13 % /dzieki OD i singlom/ nadal mamy wrażenie że pociąg przyspiesza. O ile kilka lat temu pojawiało sie dużo nowych klientów to dziś ich ilość jest wartością stałą. Kto potrzebuje stockowych zdjęc dawno o stockach się dowiedział i wie jak i gdzie kupować. Nowe rynki sie nie podłączają bo w zasadzie wschód europy to królestwo torrentów itp złodziejsko-paserskich przyzwyczajeń . Troszkę ruszyło sie w Rosji ze względów prawnych / od 2014 r wysokie kary za naruszenie praw autorskich/ ale poki sie tam ta maszyna rozbuja to stocki dawno przestaną być dla wiekszości opłacalnym biznesem.
Nie ma co sie przejmowoć rosnącą bazą stocków bo popyt też rośnie.
Otóż nie. Popyt nie rośnie . Np na Shutterstock w zeszłym roku spadł o 5% i tylko dzieki temu że średnia cena zakupu zdjęcia wyrosła o 13 % /dzieki OD i singlom/ nadal mamy wrażenie że pociąg przyspiesza. O ile kilka lat temu pojawiało sie dużo nowych klientów to dziś ich ilość jest wartością stałą. Kto potrzebuje stockowych zdjęc dawno o stockach się dowiedział i wie jak i gdzie kupować. Nowe rynki sie nie podłączają bo w zasadzie wschód europy to królestwo torrentów itp złodziejsko-paserskich przyzwyczajeń . Troszkę ruszyło sie w Rosji ze względów prawnych / od 2014 r wysokie kary za naruszenie praw autorskich/ ale poki sie tam ta maszyna rozbuja to stocki dawno przestaną być dla wiekszości opłacalnym biznesem.