[Delfin] Pierwsze do oceny

[delfin]

"Ja cały czas myślałem, że robisz zdjęcia koni w galopie."
próbowałam... ale zdjęcia wychodziły bardzo rozmazane. już gdzieś pisałam że mój cyfrak nie nadąża za nimi a już na pewno nie za galopem

asmik
dzięki ja po prostu nie miałam ostatnio czasu żeby cokolwiek robić. teraz już będę miała więcej czasu całe szczęście

Salmon
dzięki
jest więcej szczegółów ale to nie mój styl którego dopiero szukam. wiem że można mieć na stocku charakterystyczne portfolio - nie wiem czy mi się uda coś takiego wypracować.

majszter
może z czasem się wyrobię. tylko że czasem, a najczęściej dobrze sprzedają się te zdjęcia nietuzinkowe - wiem że to są zdjęcia osób które znają się na rzeczy i wiedzą na co można sobie pozwolić. a jeszcze nie mam takiej wprawy.

[robgr85]

zamiast photoshopa radziłbym wybrać się na 'konie' w pochmurny dzień, lub wczesnym rankiem albo wieczorem (kiedy słońce jest nisko nad horyzontem).

Pozdrawiam,

[delfin]

robiłam zdjęcia w pełnym słońcu bo miałam wrażenie że wtedy mam większy zakres możliwości
krótszy czas naświetlania by zatrzymać obraz ruchomego obiektu
czystszy obraz - najniższe iso
ale też problem jest taki że ustawiałam wszystko patrząc na lcd aparatu na którym wszystko wygląda inaczej, jaśniej niż na komputerze


a w innym świetle wszystko było by miększe - ale też i więcej szumu będzie
z głębi mogłabym zrezygnować - na rzecz mniejszego iso (np. niebieskich kropek na koniu :/ )
ale wtedy aparat może nie złapać ostrości ruszającego się konia. co i tak temu aparatowi się często zdarza. daje stosunkowo za długi czas naświetlania a za dużą głebię. może powinnam na odwrót i złapie jak trzeba jeśli tylko koń nie ucieknie mi z kadru zanim aparat zrobi zdjęcie ;P
ogólnie same kompromisy a efektu się nie mogę dopracować
chociaż fakt że nie robiłam dużo zdjęć tym aparatem.
podobały mi się kontrasty i uchwycone szczegóły na ekranie lcd kiedy dawałam większą głębię.
a co do moich zdjęć widocznych na monitorze. jestem za mało krytyczna. ale tak bywa z ludźmi co zaczynają

a z kwiatkami - zaciemne. za duże kontrasty? ale na ekranie lcd wyglądało to zupełnie inaczej
może powinnam sobie przyciemnić ekranik lcd bym mogła an bierząco ocenić faktyczny stan obrazu.
a wizjer nie da się patrzeć bo jest za malutki.

ogólnie jest tak że jak mam zdjęcie z nasyconymi kolorami to jestem zachwycone. bo tak to w zwykłym świetle kolory są szare, ciemne i mało szczegółów.
jeśli dam większe iso - to w tym aparacie widoczne szumy są już od 100.
więc i tak i tak nie dobrze.

no ale zgadzam się że powinnam poćwiczyć w świetle rannego światła i wieczornego. może coś nowego zrozumiem.

[robgr85]

no ale zgadzam się że powinnam poćwiczyć w świetle rannego światła i wieczornego.

w takich porach dniach światło pada z boku, jest trochę lepiej rozproszone, co odbije się na tym że nie powinno być takich ostrych cieni.

Faktycznie ten Twój kompakt jakiś niemrawy jest, ja kiedyś miałem 'małpkę' cyfrową, stary, 4mln pix samsung (jak ja go nie nawidzę !) i w pochmurne dni nie szumiał tak mocno. Czasem lepiej mieć 'trochę' szumów zamiast ostrych cieni, potem można odszumić w fotoszopie. Przy rozjaśnianiu ostrych cieni traci się dużo więcej na jakości niż podczas odszumiania... szkoda tylko że Twój aprat nie potrafi w takich warunkach złapać ostrości.

Jeszcze jedna kwestia (kolory, kontrasty itd) - czy Twój monitor jest skalibrowany?

Pozdrawiam,

[delfin]

nigdy nie kalibrowałam monitora.

[rachwal]

nigdy nie kalibrowałam monitora.

To zapraszam(y) do lektury :
http://stock-board.info/amatorska-kalibr...t-216.html

[robgr85]

nigdy nie kalibrowałam monitora.

może w okolicy znajdzie się jakiś użytkownik który pożyczy Ci kalibrator na kilka godzin... popytaj, naprawdę różnica będzie ogromna.

Może tutaj znajdziesz kogoś z okolicy...:

http://mapa.fotografia-studyjna.info/