Czy warto kupić światłomierz ?

[robgr85]

"a nie mówiłem" ??

[fotek]

A jak do tego dojdą modelki i sprawdzanie śwaitła na każdej jej części ciała ha ha(o kurde sie zapędziłem)

Bylebys miał co ustawiac wg wskazan, bo jak mi sie wydaje tego światła to za duzo nie masz
Okaze sie że główym wskazaniem będzie: "Pershing - biegusiem do sklepu dokuipic świateł"

[Fotogal]

Też mam pierwsze próby studyjne ze światłomierzem za sobą. Bardzo przyśpiesza ustawianie mocy poszczególnych lamp, muszę tylko popracować nad odpowiednim ustawieniu mocy i fizycznym lampy doświetlającej tło bo jak na razie to kiepsko mi wychodzi. Co do wskazań światłomierza a mojego Canona 40D w przypadku światła zastanego to widzę niewielkie różnice. Jak przy ustawieniach Iso 100 i przysłonie f8 na jednym miałem 0"5 to na drugim 0"6 teraz nie pamiętam tylko co na którym.

[pershing]

Tutaaj jak nakbardziej fotek masz rację, ale spoko trza uciekać z podatkami na koniec roku więc jeszcze zainwestuję. Myślę o 600-tce, tylko jeszcze nie wiem czy Quantum czy Powerlux, może coś doradzisz w tej kwestii na PW Wiem, że ostatnio coś tam dokupiłeś i chyba się sprawdza?

[fotek]

Muszę pochwalić firmę gdyż bardzo profesjonalnie podchodzą do klienta, szybko wysyłają towar no i najważniejsze jest polska instrukcja do sprzętu...

Ja niestety nie do końca pochwale Dzisiaj wreszcie dotarł mój egzemplarz... po prawie 2 tygodniach od zakupu (w rozmowie tel. Pan przepraszał, ze jacys goście wykupili mu wszystkie 5 szt. jakie miał na stanie). Niestety... instrukcja jest po angielsku i na gratis tez nie zasłuzyłem

[pershing]

Z tych pięciu to pewnie ja i Fotogal przyłożyliśmy rękę, a co do instrucji zadzwoń do gościa, i powiedz, że ma dosłać na swój koszt, bo jak nie to się zwrócisz do rzecznika praw konsumenta i poprzyj to przykładami, że koledzy dostali a Ty nie więc to nie fair i napewno chłopina dośle.
A sama zabawka jak - bawiłeś się już czy zostawiasz na święta?

[fotek]

Teraz to sie bawie z obiadem... tzn. konsumuje... na zabawki przyjdzie czas później

[Fotogal]

Ja od czasu zakupu wykorzystywałem go przy każdej sesji i mogę podsumować - warto było kupić. Ustawianie lamp trwa chwilę - kilka pomiarów i wszystko śmiga tak jak chce. bardzo ułatwia pracę szczególnie dla osób takich jak ja, które dopiero zaczynają z oświetleniem studyjnym. Jak nie miałem światłomierza to robiłem kilkadziesiąt ujęć próbnych a i tak nie wychodziło mi tak jak chciałem.

[robgr85]

Ja od czasu zakupu wykorzystywałem go przy każdej sesji i mogę podsumować - warto było kupić. Ustawianie lamp trwa chwilę - kilka pomiarów i wszystko śmiga tak jak chce. bardzo ułatwia pracę szczególnie dla osób takich jak ja, które dopiero zaczynają z oświetleniem studyjnym. Jak nie miałem światłomierza to robiłem kilkadziesiąt ujęć próbnych a i tak nie wychodziło mi tak jak chciałem.

cieszę się że m.in. moje argumenty przyczyniły się do wzrostu komfortu Twojej pracy...

Jeśli ktoś jeszcze chce poczytać trochę na temat potrzeby wykorzystania światłomierza to polecam temat na flickr How many people use a Flash Meter (dyskusja po angielsku).

Są tam zwolennicy światłomierzy, oraz ludzie twierdzący że to zbędna zabawka. Według mnie w temacie padło kilka cennych uwag. Jak ktoś nie jest jeszcze do końca przekonany czy się to urządzenie przydaje, to polecam porównać galerie/portfolia osób które używają światłomierzy z galeriami ludzi z nich nie korzystających [aby otworzyć galerię użytkownika wystarczy kliknąć w jego avatar]

[wime]

ojjj widzę ze cena nieźle poszybowała ...