Czy warto dziś zaczynać sprzedaż zdjęć w iStockphoto?

[canion]

w sensie że tygodniowo po 100-200 szt? no w sumie przy takiej pracowitości może sie udać.

Może ale nie musi.

[szakalikus]

hehe nie nie w sensie 100-120 zdjęć w sumie w portfolio, bo aktualnie 60, zwiększe dwukrotnie liczbę i zobaczę. Hehe wrzucac 100 zdjęć tygodniowo? Chyba bym musiał przestać spać, studiowac, pracować , jeść i zmieniać migawki w puszkach co miesiąć

[canion]

100 tyg to żaden wyczyn. raczej codzienność profesjonalnego stockera, a początkujący muszą gonić pociąg wiec muszą postarać sie bardziej

[szakalikus]

jak tam limit wrzucania jest 18/tydzien to w dwa miesiące narobiłbym zdjęć na cały rok wrzucania poza tym nie ma możliwości robienia 100 kreatywch zdjęć w tygodniu. Przynajmniej w moim wypadku. To byłoby robienie na mase cykanie wszystkiego i czegokolwiek na wszystkie możliwe sposoby. Przecież nie codziennie sie tworzy arcydzieła

[canion]

fakt. jesłi poprzez pryzmat IS to tylko robić perłełki. kilka szt tygodniowo wystarczy. za kilka lat powinny być pierwsze wyniki

[Ariene]

hehe nie nie w sensie 100-120 zdjęć w sumie w portfolio, bo aktualnie 60, zwiększe dwukrotnie liczbę i zobaczę.

Prawdopodobnie zwiększysz też czterokrotnie i dalej będziesz patrzył...
Ja akurat wiem o tym całkiem sporo

[szakalikus]

Ariene mówisz ze szkoda czasu?

[Wuja]

Prawdopodobnie zwiększysz też czterokrotnie i dalej będziesz patrzył...

Podoba mi się ten tekst
To jest bardzo prawdopodobne. IS potrzebuje czasu i zdjęć żeby się "bujnąć"

Stoków się nie rozkręca w tydzień.

[szakalikus]

w takim razie uzbroję się w cierpliwość

[Ariene]

szakalikus, z jednej strony szkoda, z drugiej niekoniecznie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zależy ile masz tego czasu, jakie masz powody, by wrzucać na stocki (mega zarobek i zapierdziel, czy tylko raz na jakiś czas coś wrzucasz, a jak się sprzeda to też miło), zależy czego oczekujesz i co możesz zrobić, by to osiągnąć...