Czy darmowe zdjęcia niszczą rynek zdjęć stockowych?
#11
Myślę, że nie ma co porównywać darmowych fotek do rynku stock. Fotki darmowe w 95% są niedoskonałe technicznie, nie są tak dobre jakościowo jak te komercyjne. Ilość ściągnięć darmowych fotek, to w rzeczywistości głównie ich podgląd przez użytkowników w pełnym rozmiarze. Ich rzeczywiste wykorzystanie to niewielki ułamek, dlatego stwierdzenie, że ktoś mógłby na fotce ściągniętej x tysięcy razy zbić nie wiadomo jaką kasę, jest grubo przesadzone.
Podobnie jak z darmowym hostingiem, jest z darmowymi fotkami. Profesjonaliści z nich nie korzystają. Jeśli tak - marni z nich profesjonaliści.
Odpowiedz
#12
Mylisz sie i to bardzo. Są kraje w tym Polska gdzie udział zdjęć za free jest spory. Jakiś czas temu oglądałem ( na jednym z zagranicznych forów stockowych ) opracowanie statystyczne dot sprzedaży zdjęć jednego ze stocków miedzy innymi pod względem terytorialnym, np Polska to znikomy procent zakupów. Zresztą widać to bardzo przejrzyście na fotoli gdzie mamy podgląd kto u nas kupuje, zakupy przez polskie firmy to rzadkość.
Także mylisz sie jeśli chodzi o jakość zdjęć, czesto nie odbiegają ona od płatnych i nieraz przewyższają ten ogrom gniotów który znajduje się na stockach.
Odpowiedz
#13
Dokladnie, bledne generalizowanie (zawsze bledne) odnosnie wykonania fotek na free i sposobu ich wykorzystania przy pominieciu np zaleznosci miedzy tym a typem licencji, profilu, tematyki i specyfiki jakosci to slepa uliczka.

Dodam jedynie, ze zamiast narzekac na cos co zmianie nie ulegnie, proponuje wykorzystac to do wlasnych celow.

Oczywiscie, ze na platnych jest masa dennych prac a na free swietnych a nie tylko kiepskich, poza tym prawdziwy FACHOWIEC bez problemu skomponuje profesjonalna kompozycje wlasnie z free fotek. Pewnie dlatego w Polsce wiecej korzysta z freeIcon_wink

Sa to dwa rozne rynki, rozni klienci i rozne zastosowania a i czasem klienci sie wymieniaja.
Rynki te koliduja w pewnym stopniu ze soba ale i wzajemnie sie inspiruja, takze narzekac nie ma sensu i traic czasu na myslenie nawet o tym.

Rownie dobrze moznaby narzekac na prywatne galerie ludzi gdzie prace takze bywaja wielokrotnie lepsze i tez hi-res.
A Photoshop juz dawno powinien zniknac z rynku czy Windows, ktorego linuks bije aktualnie na glowe a ta cholera i tak sie trzyma.
Odpowiedz
#14
Najwyraźniej nie jestem na bieżąco z rynkiem darmowych fotografii. Z tego co pamiętam, prawie zawsze miałem problemy ze znalezieniem dobrej jakości i zadowalającej merytorycznie fotki na swoje potrzeby. Na płatnych serwisach, problem zawsze marginalizował się niemal do zera. Nie wiem jak jest teraz, bo z darmowych fotek już nie korzystam. Najwidoczniej, z tego co piszecie, sytuacja trochę się zmieniła Icon_wink


A czy fachowiec skomponuje profesjonalna kompozycje z darmowych fotek to też temat-rzeka. Na potrzeby web na pewno są spore szanse, w przeciwieństwie np do druku w większym formacie. Zwłaszcza wtedy większość "darmoszczaków" wyłamuje się. Poza tym każdy też ma nieco inne pojęcie 'fachowca' oraz 'profesjonalnie'. Nie dziwi mnie też wcale, że w Polsce większość "fachowców" woli darmowe rozwiązania. W czasach, gdy polskie agencje reklamowe "na żywca" kradną fotki z banków zdjęć, uznaję to za zupełnie naturalną kolej rzeczy Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#15
Fachowiec i artysta zrobi cos z niczego, to po pierwsze.
A niejeden fachowiec ale to FACHOWIEC prawdziwy a nie jak mowisz domoszczak, zrobi NIC z CZEGOS majac pelen arsenal srodkow i kasy.
Takze jest strasznie wielu "fachowcow znawcow", co maja w 1 palcu teorie a ta teoria twierdzi ze i praktyke maja w jednym.

Moral jest taki, ze beznadziejne fotki free stockowcow niszcza rynek platny wyrywajac najlepszych klientow z platnych stockow a najlepsi platni wymieraja bo nikt od nich nie kupuje. SXP niszczy sam siebie przez SXC a Photoshopa dni sa policzone .. biada, tylko referendum pomoze. Icon_wink
Odpowiedz
#16
jest prawda, tyż prawda i g.... prawda. wszyscy mają rację tylko w inny miejscu. Kiedyś liczył się sprzęt, a na to mogli pozwolić sobie mogli nieliczni a obecnie zdjęcia z telefonu wystarczą do prasy. Rynek mikro ma problem z wyszukiwaniem fotek. Wg mnie dla fotoedytorów szanse ma RM. Podajesz kryteria a ktoś z agencji przesyła Ci propozycje np 20, 30, 100 fotek. tylko to on musi się orientować w zbiorach, pobraniach terytolialnych itp itd. Towar ten sam tylko podany inaczej
Odpowiedz
#17
(2009-03-03, 14:02:24)gbh007 napisał(a): (...)
Natomiast stwierdzenie ze micro robi to samo dużym stockom jest na dzień dzisiejszy chybione. Micro stocki to twór ewolucyjny który został wykreowany przez rynek
(...)

A gdzie tam... równie dobrze można stwierdzić że darmowe stocki (np sxc.hu) to twór ewolucyjny...

Cytat:Fotki darmowe w 95% są niedoskonałe technicznie, nie są tak dobre jakościowo jak te komercyjne.

W erze taniego sprzętu foto, zupełnie się to nie sprawdza. Może kiedyś, gdy sprzęt był drogi i ciężko dostępny można by coś takiego powiedzieć. Na sxc.hu znajdziesz fotografie wysokiej jakości. Amator, miłośnik który lubi robić fotografie, i chce je tylko dla własnej satysfakcji podarować światu (a nie zarabiać na nich) może robić 10 razy lepsze fotografie niż nie jeden 'stockowiec' sprzedający licencje na swoje zdjęcia.
Odpowiedz
#18
(2009-03-04, 01:26:46)robgr85 napisał(a): A gdzie tam... równie dobrze można stwierdzić że darmowe stocki (np sxc.hu) to twór ewolucyjny...

To jest oczywiste. Jest to normalna forma promocji własnych dokonań do czasu kiedy prowadzona jest w ramach niekomercyjnych. Podobnie jak jest z darmowym oprogramowaniem - w domu używaj do woli. Jeśli natomiast wykorzystywane jest to w celach zarobkowych na masową skalę to jak to nazwać ? Oczywiście można mówić że to inny target klientów, inna skala ale jeśli jest taka możliwość ( prawo na to zezwala) to pokusa jest ogromna nawet u poważnych klientów.
Odpowiedz
#19
Darmowe oprogramowanie można także wykorzystywać za darmo do celów komercynych (linux).

Darmowe fotografie też można wykorzystywać do woli (zawsze można jeszcze dodatkowo zapytać użytkownika czy się zgadza na konkretny przypadek). Tu masz fragment standardowej licencji do darmowego zdjęcia z sxc.hu:

Cytat:(...)

All Images on the Website are copyrighted and they are the properties of SXC or its Image providers. All rights are reserved unless otherwise granted to You. Your rights to use the Image are subject to this agreement and the restrictions specified at each Image.

We hereby grant to You a non-exclusive, non-transferable license to use the Image on the terms and conditions explained in this Agreement and on the Image preview page FREE OF CHARGE.

You may use the Image

* In digital format on websites, multimedia presentations, broadcast film and video, cell phones.
* In printed promotional materials, magazines, newspapers, books, brochures, flyers, CD/DVD covers, etc.
* Along with your corporate identity on business cards, letterhead, etc.
* To decorate your home, your office or any public place.

You may not use the Image

* For pornographic, unlawful or other immoral purposes, for spreading hate or discrimination, or to defame or victimise other people, sociteties, cultures.
* To endorse products and services if it depicts a person.
* In a way that can give a bad name to SXC or the person(s) depicted on the Image.
* As part of a trademark, service mark or logo.
* SELLING AND REDISTRIBUTION OF THE IMAGE (INDIVIDUALLY OR ALONG WITH OTHER IMAGES) IS STRICTLY FORBIDDEN! DO NOT SHARE THE IMAGE WITH OTHERS!

Always ask permission from the photographer if you want to use the Image

* In website templates that You intend to sell or distribute.
* For creating printed reproductions that You intend to sell.
* On "print on demand" items such as t-shirts, postcards, mouse pads, mugs (e.g. on sites like Cafepress), or on any similar mass produced item that would contain the Image in a dominant way.
(...)
Odpowiedz
#20
W praktyce wygląda to tak ze autor chce jedynie maila z info gdzie to zostało użyte i hulaj dusza ....., wiec te restrykcje zawarte w umowie maja chronić jedynie dystrybutora

Jesli chodzi o linuxa (i inne darmowe opr) to nie do końca masz racje. To czy możesz z niego korzystać do celów komercyjnych stanowi o tym prawo danego kraju. Z tego względu wiele dystrybucji linuxa sprzedawanych jest za symboliczna cenę nośnika + ewentualnie cenę podręcznika, podobnie sprawa wygląda z popularnym open officem. Głownie chodzi o to żebyś w firmie posiadał dowód zakupu oprogramowania
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Skrill - darmowe wypłaty w euro (i innych?) arturm 14 5 310 2020-04-20, 18:03:34
Ostatni post: arturm
  Słowa kluczowe w różnych agencjach stockowych arturm 34 27 720 2020-01-09, 14:32:29
Ostatni post: yuma2
  Darmowe materiały i tekstury na licencji CC 0 czy można użyć do 3d i sprzedać? craft08 0 2 528 2016-12-28, 10:43:51
Ostatni post: craft08
  Sprzedaż fotomontaży ze zdjęć Stockowych artek 24 15 715 2013-10-20, 14:33:23
Ostatni post: majszter
  Oszczędności na wspólnych sesjach stockowych canion 50 27 715 2012-03-02, 19:29:59
Ostatni post: piotr290

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości