2014-08-26, 09:59:12
z tym chomikiem to świetny przykład. tak właśnie to wygląda w znakomitej większości przypadków
Czy da radę utrzymać się ze sprzedaży zdęć na Shutterstock?
|
2014-08-26, 09:59:12
z tym chomikiem to świetny przykład. tak właśnie to wygląda w znakomitej większości przypadków
2014-08-26, 09:59:26
U mnie akurat to własciwie obył bym się bez tych talerzy portfolio staram się urozmaicać mam trochę grafik trochę architektury trochę żywności i innego badziewia ale tak na prawdę to chcę od żarcia odejść, ale to się najłatwiej się robi i często jest pod ręką jakieś danie. To tylko taka przenośnia że niekoniecznie trzeba wysokich nakładów inwestycyjnych żeby sprzedawać zdjęcia. Często tematy leżą na ulicy tylko trzeba się po nie schylić...
2014-08-26, 10:00:38
Dzięki z tak szumny odzew Oczywiście wracam na etat i w tym czasie będę cisnęła PF w fotkach i w grafikach. A dzieciątko dopiero teraz pozwala zająć się czymś innym
2014-08-26, 10:07:39
W dzisiejszych czasach etat to skarb ...Powodzenia
Zamykam wątek
2014-08-26, 10:12:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2014-08-26, 10:29:40 {2} przez canion1.)
Zróbmy to czego wiekszość unika jak diabeł święconej wody. Policzmy minimalne koszty sesji foto:
1. Nasza praca. nie ma że za free. jeśłi nie na stocki to pewnie wiekszość gdzieś tam by sobie dorabiała. Aby ustalić jakoś koszty naszej pracy przyjmijmy że jako fotograf/grafik/ilustrator. Powiedzmy że koślaworęki grafik daltonista z rozrzutem +/- 5 dioptrii ceni swoja prace ok 60 zł/godz. to duże miasta. w skali kraju przyjmijmy średnią 30 zł /roboczogodzina. Czyli mamy że przygotowanie sesji /zakupy, rekwizyty/ 4 godz+ sesja 4 godz+ obróbka 10 godz = 18 roboczogodzin x 30 zł = 540 zł 2. sprzęt foto + komp. amortyzacja + powiedzmy coś odkładamy na serwis/zakup nowego 100 zł/sesja 3. ubezpieczenie/ZUS, lekarz okulista/ lekarz inne specjalności w/g schorzeń zawodowych grafików , lekarstwa, krople do oczu itp 50zł/sesja 4. rekwizyty . tu przyjmijmy ulubione na forum minimum czyli 50 zł sesja. jak nie rekwizyty to wyjazd na plener. też kosztuje. 5. środki antystresowe, prozac,walerianka, piwo , eletroniczne papierosy czy co tam kto pali itp 20 zł sesja (jakmacie taniej dajcie kontakt na PW) 6. inne mniej lub bardziej trudnowyliczalne koszty 20 zł sesja Jak widzicie policzyliśmy absolutne minimum. Kto sie zajmuje stockami na pełny etat wie że tak naprawdę to nieosiągalna abstrakcja i koszty są kilkukrotnie wyższe . ale niech bedzie po minimum które tak często na forum jest przytaczane i lubiane. UWAGA ....... Koszt każdej sesji to ..... 780 zł. i nie ma że jest taniej. tyle naszych środków zostało w to zainwestowanych. Przyjmijmy że stocker leniwiec robi miesiecznie 4 sesje czyli inwestycja absolutnie minimalna to w skali miesiąca 3120 zł. i tu już nie ma na czym przyoszczedzić bo wszystko zostało obliczone po bieda stawkach/kosztach. no to zerknijcie teraz czy aby napewno po zapłaceniu podatków nie jesteście pod kreską.
2014-08-26, 10:18:31
(2014-08-26, 10:00:38)Cessna napisał(a): Dzięki z tak szumny odzew Oczywiście wracam na etat i w tym czasie będę cisnęła PF w fotkach i w grafikach. A dzieciątko dopiero teraz pozwala zająć się czymś innym I to jest chyba najbardziej rozsądne rozwiązanie w twoim przypadku. ja bym tak zrobił. Co więcej, sam tak robię.
2014-08-26, 10:22:20
Akurat Ty to pewnie juz niedługo. No ale Ty kumasz o co chodzi z tym "wiatr we włosach"
2014-08-26, 10:30:53
(2014-08-26, 10:12:24)canion1 napisał(a): Przyjmijmy że stocker leniwiec robi miesiecznie 4 sesje czyli inwestycja absolutnie minimalna to w skali miesiąca 3120 zł. i tu już nie ma na czym przyoszczedzić bo wszystko zostało obliczone po bieda stawkach/kosztach. no to zerknijcie teraz czy aby napewno nie jesteście pod kreską. Qrde balans... wychodzi, ze leżenie bykiem bedzie taniej kosztować. Policzmy: 1. Roboczogodziny, rekwizyty, środki antystresowe = 0 zł 2. Fajki, chipsy, piwo (równowartość 4 sesji po 4 godziny) = 50 zł 3. Amortyzacja telewizora, zuzyty prąd... niech będzie łacznie 20 zł 4. Lekarz, lekarstwa na kręgosłup, odgniecenia i inne schorzenia leniwego trybu zycia - 100 zł za całość Razem: 170 zł Hm... to chyba sie faktycznie kalkuluje leżeć bykiem
2014-08-26, 10:32:56
(2014-08-26, 10:12:24)canion1 napisał(a): Zróbmy to czego wiekszość unika jak diabeł święconej wody. Policzmy minimalne koszty sesji: Ja obecnie przygotowuje się do sesji szkolnej od 3-4 miesięcy. Koszt tej sesji przerósł już zakładany budżet i pęknął na kwocie 2000 zł. I nadal nie zrobiłem ani jednego zdjęcia, jie mówiąc już o zwrocie kasy za sesje i zarobku. Ale to nie jedna sesja tylko planowane 25. Tak wygląda ta praca. Jak to pisał kolega Canion1. Aby sprzedawać trzeba inwestować. Dla przykładu. Jak robię sesje z jedzeniem to wydaje min 300-500 zł na same produkty. Czas pracy średnio 20-25h. Nie liczę czasu pomocy rodziny i przyjaciół, która jest bezcenna. takie są moje realia. Np: wyjazd do Toskanii czy innego kraju to kwota min 3000-5000 zł. materiału duże, ale i sprzedaje się bardzo dobrze. I uwierzcie mi. Na każdą złotówkę wydana na sesje patrze 3 razy. Czy to się zwraca i czy warto? Wszystko zależy od pułapu. Dla przykładu: 1. Fotograf dorabiający na stokach co jakiś czas: jedna osoba zainwestuje 20 zł w sesje i ugotuje ziemniaki z kotletem, po roku kotlet sprzeda się powiedzmy 20 razy. Zrobimy wiele ujęć aby było w czym wybierać i można powiedzieć że sesja się zwróciła. A może i coś zarobiła. na powiedzmy piwo. 2. Fotograf traktujący stoki jako główne źródło dochodu: Inwestuje w sesje 1000 zł. Sesja jest bardzo dobra, sprzedaje się na pniu. Po roku zarabia na sesji 1500 zł. Sprzedając wiele Elek, i setki DLi. Po roku fotograf stwierdza, że sesja się zwróciła. Problem jest w momencie kiedy fotograf dorabiający zarobi nawet 10x tyle i uważa, że zbił kokosy na sesji i może przejść na Full Time, ale nadal nie ma szansy utrzymać się z tego na pełen etat. Przynajmniej nie kotletami. Wniosek mój jest jeden. Aby przejść na full time trzeba sprzedawać duuużżżo więcej, aby utrzymać siebie i rodzinę. Robić więcej prac o dużej jakości i kreatywności. A to wszystko wymaga dobrego planowania, przygotowań i inwestycji.
2014-08-26, 10:34:50
Można też próbować przejść np. na 1/2 etatu i zobaczyć jak to wyjdzie.
Masz wtedy opłacone ubezp. i jakiś tam dochód, i próbujesz w tym czasie budować portfolio. Chyba najgorszym wyjściem byłoby od razu rezygnować z etatu... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Single Image Sale - nowa forma sprzedaży na Shutterstock | mathom | 1 551 | 504 997 |
2016-09-20, 17:10:27 Ostatni post: Yuri |
|
Statystyki sprzedaży - wykresy i trendy na Shutterstock | edi | 532 | 252 400 |
2016-02-03, 01:32:06 Ostatni post: AndyCandy |
|
Przechwałki z ostatniej sprzedaży na forum ShutterStock? | Ariene | 117 | 56 426 |
2011-09-21, 17:04:58 Ostatni post: MaxyM |