[Borzywoj] ocena/krytyka zdjęć

[borzywoj]

hehe dzięki za wszystkie opinie
Nad światłem muszę jeszcze popracować. Mi np nie podoba się to, że na zdjęciu nr 5 w okolicach bananów zrobiło się zbyt jasno... Co do zdjęcia nr 6 to faktycznie - nie zwróciłem na to uwagi, że jest nie do końca równo wykadrowane. Esdras pisz śmiało - im więcej opinii i uwag tym lepiej
GregorK - dzięki
A co fakt to fakt - sesja w 100 % zaplanowana od początku do końca - tło, rekwizyty (poza nożykiem do cięcia faworków ) zakupione/zdobyte konkretnie pod sesje - cieszę się, że to widać!
Jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi to piszcie śmiało proszę. Już mam pomysł jak oświetlenie i tła ustawić pod kolejną sesję - zobaczymy czy wyjdzie lepiej.

[fotoaloja]

no mi w 5 tez te banany są za jasne, ale już nie chciałam tak punktować
ogólnie widać pracę i dobry kierunek, a to najważniejsze

[SHaiith]

płasko nieciekawie świecone, brak objętości, brak light magic, słabe ustawienie sceny, na jasnym chyba przepały

Za bardzo nie bierz sobie tego do serca,o wszystkich moich fotach (sorry z jednym jedynym wyjątkiem) tak mówi a kupują ludziska.

wiesz, klientowi dziś wszystko można wcisnąć. ale nie o to chodzi by sprzedawć gnioty. Bo najważniejsze jest to aby klient wrócił po kolejne zakupy

Jak to mawiał klasyk "Oooo mądrego i miło posłuchać"
ok. Od siebie coś dodam. Ja bym zmienił 2 rzeczy.
1. Zmienił pozycję oświetlenia. na światło nisko-boczne. Bo w sumie najważniejszy jest tutaj arbuz i skupiłbym się na wydobyciu jego faktury, struktury, tak aby światło ślizgało się po nim, aby było widać, ze jest soczysty. Dałbym światło z boku bardzo nisko. Tak, że cienie z jednej strony zrobiłby się większe. Albo z boku i lekko z tyłu ale nieco wyżej, może pojawiło by się odbici bezpośrednie na arbuzie, a cienie pod nim z przodu dodałyby kontrastu.
2. Deski na których jest to fotografowane. Już pomijam fakt, ze tło nie kojarzy mi się z arbuzem to poszukałbym na pewno ciemniejszego tła, na którym leży arbuz. Mozę jakiś blacik ciemny, może garantowy ciemny, tak bardziej w zimnych tonach.

Ale ja to ja. Nie wiem czy byłoby lepiej, ale zawsze warto poeksperymentować.

[fotorince]

wiesz, klientowi dziś wszystko można wcisnąć. ale nie o to chodzi by sprzedawć gnioty. Bo najważniejsze jest to aby klient wrócił po kolejne zakupy

No popatrz,jakoś wracają,dziwne nie? Może ślepi. (sarkazm jakbyś nie wyczuł)

[Wuja]

mi na razie wystarcza nowych a jak nowi się skończą to starzy zapomną że się nacięli i tak się kula

[canion1]

Tomku, zapewne wracają ale niestety w umiarkowanej ilości.

a stocki to nie galeria sztuki. Tu własnie ilość klientów ma znaczenie.

[fotorince]

Wyrobiłem 300% tego co zakładałem że będę miał po 2 latach więc nie narzekam.

[canion1]

Bo miałeś dobrego wprowadzającego.

[Wuja]

dobry wprowadzający pomaga dwa lata

[fotorince]

Nie mówię nie,wprowadziłeś,podpowiedziałeś co trzeba...ale teraz za to masz okazję uczyć się przy najlepszym;]
Dobra idę bo jestem naminowany ogólnie i staję się złośliwy.