Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2009
Reputacja:
6
Miejscowość: Olsztyn
2009-08-25, 01:05:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-08-25, 01:27:12 {2} przez zbiobi.)
Ja nieco inaczej (jpeg'i również w max jakości, pochodzące z tego samego rawa):
1. jpeg zapisany bezpośrednio z rawa (18,7 MB) w IrfanV. waży 2,22 MB
2. jpeg zapisany z tiffa (43,1 MB), przy pomocy tego samego programu i bez ingerencji graficznej waży 2,22 MB
3. jpeg zapisany z tiffa ale już w PS i nadal bez obróbki graficznej, waży 2,93 MB
4. i wreszcie jpeg uzyskany z tiffa poddanego obróbce graficznej w PS (kolory, nasycenie, poziomy, wyostrzanie...) waży już 4,54 MB
Liczba postów: 358
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
4
Miejscowość: Poznań
2009-08-25, 20:01:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-08-25, 20:02:12 {2} przez remik44992.)
Aha, czyli stosunkowo niezbyt duże te JPG-i są u Ciebie (max. ok 5MB), podczas gdy u mnie średnio 10MB. I nie odrzucają Ci z powodu artefaktów?
Kieruję pytanie do innych użytkowników forum - czym Wy tworzycie finalny plik JPG? Pytam też dlatego, że często pomimo dużego rozmiaru wynikowego JPG otrzymuję odrzucenie z powodu artefaktów powstałych z pewnością na etapie przeróbki TIFF->JPG :(
remik44992
Liczba postów: 356
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2008
Reputacja:
1
Miejscowość: Warszawa
Właśnie odrzucają :/ to co wysyłam po wywołaniu rawu mające te 7-10 mb przyjmują praktycznie zawsze a te edytowane (do 5mb po zapisie) są dużo częściej odrzucane przez "technical problems"
Liczba postów: 112
Liczba wątków: 4
Dołączył: May 2009
Reputacja:
6
Miejscowość: Olsztyn
(2009-08-25, 20:01:42)remik44992 napisał(a): Aha, czyli stosunkowo niezbyt duże te JPG-i są u Ciebie (max. ok 5MB), podczas gdy u mnie średnio 10MB. I nie odrzucają Ci z powodu artefaktów?
remik44992
Moje JPEG'i mają różną wielkość, pomimo że zawsze konwertowane w tym samym programie i "prasowane" z najwyższą jakością. Ich waga waha się między 2 a 14 MB, z 15 Mpix-matrycy.
Do słowa "artefakt", w rozumieniu stockowych reviewerów, przywiązywałbym nieco inną wagę. Często staje się ono wytrychem, gdy zdjęcie z wielu tylko im znanych powodów, nie spełnia ich oczekiwań...
Poza tym rzeczywiste artefakty, niekoniecznie muszą być związane z procesem zapisu JPEG'a. Artefakty mogą być skutkiem obróbki, przefiltrowania, przesadnego odszumiania...Bezpośredniego związku zaś, między artefaktami a wielkością pliku raczej nie ma.
Liczba postów: 358
Liczba wątków: 14
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
4
Miejscowość: Poznań
(2009-08-25, 21:27:56)zbiobi napisał(a): Do słowa "artefakt", w rozumieniu stockowych reviewerów, przywiązywałbym nieco inną wagę. Często staje się ono wytrychem, gdy zdjęcie z wielu tylko im znanych powodów, nie spełnia ich oczekiwań...
Tu Ci przyznam rację w 100% Kolego! Prym wiedzie tu (przynajmniej u mnie) iStockPhoto. Zresztą oni chyba jako jedyny serwis nie mają szablonu gotowego tekstu "Przepraszamy, ale nie jesteśmy zainteresowani tym zdjęciem" lub "Temat oklepany", tylko zawsze podają jakiś konkretny argument. Już wolałbym gdyby faktycznie szczerze napisali "Fajne, ale niepotrzebne" niż wymyślali artefakty, gdzie ja praktycznie ich nie zauważyłem.
remik44992
Liczba postów: 6 005
Liczba wątków: 26
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
65
Miejscowość: Malbork
Koledzy tu porównuja miedzy sobą ciężar plików i wyciagają jakies wnioski, a dobrze byłoby także podac z jakiej wielkosci matrycy macie materiał źródłowy. U mnie JPG-i wynikowe to czasem tylko poniżej 3 MB, ale ja uzywam starego 20D z matryca 8 mln pikseli.
Co do metody obróbki:
- konwertuje RAW-JPG
- obrabiam w PS i to własnie pliki PSD przechowuje wraz z warstwami (70-100 MB)
- ostatnim krokiem jest konwersja do JPG i wysłanie na stock
Jeżeli trzeba cos poprawic, bo odrzucili, to edytuje plik PSD i ponownie konwertuję
Jak zauwazył Hadrian, ceny nosników (HD) sa tak niskie, ze nie pożeraja mi całego dochodu ze stocków (jak to ktoś wczesniej wspomniał). Starsze zdjecia, tak mniej wiecej sprzed roku magazynuje na DVD
Aha... nie ładuje 50 zdjec tygodniowo, jak uda mi sie tyle załadowac miesiecznie, to jest to bardzo pracowity miesiac
Liczba postów: 1 210
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2009
Reputacja:
8
Miejscowość: Warszawa
u mnie standardowo RAW-TIFF-JPG
z tym że raw+tiff dublowane na dwóch dyskach. Na jednym pracuje drugi tylko jako kopia zapasowa. tiff + jpgi przechowuje w/g dat uploadu aby łatwo odszukać. czesto po jakimś czasie, bywa że i po roku lub dłużej przychodzi pomysł aby do zdjęcia podejść inaczej i wtedy tiff sie bardzo przydaje.
generalnie na archwizacje jednego zdjęcia potrzebuje jakies 200mb na dysku. na koniec miesiąca dodatkowa archiwizacja wszystkichh jpg na dysk "roczny" który zawiera tylko jpgi z danego roku. to na wypadek jeśłi powstanie jakiś nowy Shutterstock /oby/ i trzeba by tam uploadować całe portfolio.
Liczba postów: 356
Liczba wątków: 26
Dołączył: Dec 2008
Reputacja:
1
Miejscowość: Warszawa
Cytat:a dobrze byłoby także podac z jakiej wielkosci matrycy macie materiał źródłowy.
d80 czyli 10,2
jpeg zapisany z tiffa zajmuje u mnie 2 razy mniej miejsca niż jpeg zapisany prosto z rawu. To normalne? Po tiffach spodziewałem się mniejszych strat. Jak coś to używam ufraw i pse7
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 32
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
14
Miejscowość: Kielce
(2009-08-26, 23:26:37)klawod napisał(a): jpeg zapisany z tiffa zajmuje u mnie 2 razy mniej miejsca niż jpeg zapisany prosto z rawu. To normalne?
a co zrobisz jeśli ktoś odpowie Ci że nie?
czy to takie ważne? zapisuj z RAW tiffa, cokolwiek byś potem z nim nie robił rób na tym lub innym bezstratnym (np. PSD w PS) formacie i tak archiwizuj
jpg tylko na sam koniec, w momencie kiedy został już tylko upload
nawet tylko otwierany i zapisywany bez żadnych ingerencji jpg traci na jakości za każdym razem
Liczba postów: 1 210
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2009
Reputacja:
8
Miejscowość: Warszawa
2009-08-27, 12:57:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-08-27, 13:00:19 {2} przez canion.)
dokładnie. jpgi to ZŁO. w świetle uploadu na stocki polecam na etapie obróbki zapomnieć że coś takiego jak jpg wogóle istnieje. dopiero na sam koniec pracy konwersja. swoją drogą szkoda że stocki nie przyjmują tiff. być może graficy byliby zainteresowani formatem tiff nawet jeśli kosztowałby kilkukrotnie drożej niz jpg
|