[arekwitkowski] moja kolejka

[jarekwitkowski]

konto założyłem 7 sierpnia, celowo wysyłałem fotki z różnych parafii, procent odrzutów mam zadowalający, tylko jedno zdjęcie zostało odrzucone ponieważ uznano, że nie rokowało pobrań i było niekomercyjne, mam 156 zaliczonych, kilka sprawdzałem wyszukiwarce fotoli i na google i są widoczne po tymi słowami jakie wydaje mi się będą użyte do szukania. Oczekuję ostrej krytyki, naprawdę ostrej
https://stock.adobe.com/pl/contributor/2...0Witkowski

[yuma2]

Powinienes placic za mozliwosc wysylania zdjec na stocki
kilka fajnych z Alp,krakow spoko, reszta nudna,plaska jakas taka bez koloru, bez przekazu
zakrecona panorama w Kazimierzu - kto to mialby kupic i po co?? Ty bys za to zaplacil?
poczytaj,poogladaj tutoriale na YT, zacznij wszystko od nowa
no chyba ze rozgryziesz algorytmy to sprzedasz wszystko

[fotek]

@yuma już wszystko napisał

[jarekwitkowski]

Dziękuję za opinię. Mam mało czasu aby rozgryźć algorytmy bo zostało mi 144 zdjęcia do zatwierdzenia na Adobe . A potem podosyłam na inne stocki i niech wisi. Jakieś doświadczenia zbiorę. Te bardziej kolorowe mi odrzucają bo przeedytowane jak na stocka . Wychodzę z założenia, że każda hetera znajdzie swojego amatera. Co do tych krakowskich, myślałem, że odrzucą i ciekaw byłem czy zakręcona panorama Kazimierze przejdzie. Dużo fotek jest szarych ale to z powodu doboru, ogólnie jak robię fotki dla siebie to mi mówią, że na nich jest kolorów dużo, dlatego ta opinia jest dla mnie ciekawa. Czekam na dalsze opinie i na kliknięcie ankiety.

[yuma2]

opisujesz po polsku czy angielsku?

[jarekwitkowski]

opisujesz po polsku czy angielsku?

te które wysyłam na adobe podpisuję po polsku widoczne są na fotoli w wyszukiwarce. Potem tłumaczę na angielski i kopiuję do programu, który przyjmuje polskie teksty i angielskie a następnie wysyłam testowo na inne stocki, potem tylko usuwam tekst polski albo angielski jak zdjęcie się załaduje. Czy można jednocześnie dawać tekst polski i angielski tego nie testowałem ale widzę, że niektóre zdjęcia innych mają domieszki z innych języków. Jak na razie jestem ostrożny aby nie podpaść.

[maccio]

Bezpieczniej jest opisywać tylko po angielsku. Przy tłumaczeniu z polskiego na inne języki, niektóre stocki straszne "farmazony produkują".

[jarekwitkowski]

tłumaczenia na angielski daję swoje bo czasami słowniki polsko-angielskie są za ubogie, po polsku to tylko na adobe i pond5 ale już słowa kluczowe na pond5 po angielsku. Czyli rozumiem z tego, że na adobe mogę posyłać pliki opisane po angielsku? A przy okazji takie pytanie, google zaleca aby pliki miały nazwę odpowiadającą treści, jak to jest z wewnętrznymi wyszukiwarkami, ktoś coś wie?

[maccio]

Na wszystkie stocki możesz wysyłać po angielsku (na Fotolii tylko pamiętaj o zaznaczeniu języka: piszę po - US/UK). Drugiego pytania nie rozumiem.

[fotek]

A przy okazji takie pytanie, google zaleca aby pliki miały nazwę odpowiadającą treści, jak to jest z wewnętrznymi wyszukiwarkami, ktoś coś wie?

Stpcki nadaja plikom swoje nazwy... np. na Shutterstock jest to numer zdjecia i tekst z opisu. Wyświetl sobie pojedyncze foty na róznych stockach i popatrz na pasek adresu