2011-04-27, 10:46:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2011-04-27, 10:53:25 {2} przez canion.)
a czy te inne które przyjmują to także sprzedają to co przyjmą?
jest prikaz. połowa do kosza. reszta nie ma żadnego znaczenia. Dziwi mnie tylko jedno. skoro założyli takie a nie inne tempo przyjmowania to czy nie lepiej zamiast durnych odrzutów wprowadzić limit? wtedy następuje swoista autoselekcja materiału przez samych foto i wysyłaja w tygodniu rzeczywiście te lepsze zdjęcia a nie jak leci na urrra..
i wszyscy byliby szczęsliwi. Shutterstock dostawałby wstępnie wyselekcjonowany materiał. inspektorzy mogliby sie przyłożyć do pracy i rzeczywiście przeglądać zdjęcia a nie tylko tępo przyjmowąć bądź nie. a i fotografowie przestaliby pracowąć na ilość a zaczeli na jakość , doskonaląc techikę i kreatywność co w efekcie przywróciłoby radość fotografowanie i z robotników przy taśmie produkcyjnej staliby sie znowu ludzmi kreatywnymi
jest prikaz. połowa do kosza. reszta nie ma żadnego znaczenia. Dziwi mnie tylko jedno. skoro założyli takie a nie inne tempo przyjmowania to czy nie lepiej zamiast durnych odrzutów wprowadzić limit? wtedy następuje swoista autoselekcja materiału przez samych foto i wysyłaja w tygodniu rzeczywiście te lepsze zdjęcia a nie jak leci na urrra..
i wszyscy byliby szczęsliwi. Shutterstock dostawałby wstępnie wyselekcjonowany materiał. inspektorzy mogliby sie przyłożyć do pracy i rzeczywiście przeglądać zdjęcia a nie tylko tępo przyjmowąć bądź nie. a i fotografowie przestaliby pracowąć na ilość a zaczeli na jakość , doskonaląc techikę i kreatywność co w efekcie przywróciłoby radość fotografowanie i z robotników przy taśmie produkcyjnej staliby sie znowu ludzmi kreatywnymi