2020-06-05, 13:30:53
Można żyć bez małpki, ale płacić za to, to już dla mnie przesada. Tym bardziej, że u mnie AS nadal daleko w tyle. Rozumiem ludzi bawiących się w stocki dla rozrywki/kieszonkowego, ale po przekroczeniu pewnego poziomu, nawet jeśli to jeszcze nie jest życie ze stocków, nie warto popadać w emocje.