2019-12-22, 19:06:15
Każdy ma swój sposób na życie i na zarabianie na stockach. I to jest OK.
Ale neurotyczna próba udowodnienia sobie i światu, że wrzucanie przynajmniej 27 prac dziennie to jedynie słuszna metoda na zarabianie -jest przynajmniej denerwujące. Zwłaszcza głoszone "ex cathedra".
Wiele osób zajmujących się zarabianiem na stockach przeżywa aktualnie chwile zwątpienia. Jest pełno pomysłów przez kogo:
1. Milczący podsłuchiwacze na naszym forum
2. Cyfrowa rewolucja (no.. już trochę trwa)
3. Marna selekcja prac ( fakt)
4. Te "drobne" miliony prac pojawiające się co tydzień
5. I setki innych - frustracja, czar wspomnień jak to kiedyś było, było: to se ne vrati !!!!
Natomiast jest parę (parę-dziesiąt, set) osób, które rzeczywiście, dziwnie mało narzekają?
Czasami rzucą jakimś własnym wynikiem sprzedażowym i mnie osobiście daje to sporo do myślenia!
Taki kryzys a te "gady" tak pięknie sprzedają swoje prace!!!
Wesołych Świąt dla Wszystkich na tym Forum
Ale neurotyczna próba udowodnienia sobie i światu, że wrzucanie przynajmniej 27 prac dziennie to jedynie słuszna metoda na zarabianie -jest przynajmniej denerwujące. Zwłaszcza głoszone "ex cathedra".
Wiele osób zajmujących się zarabianiem na stockach przeżywa aktualnie chwile zwątpienia. Jest pełno pomysłów przez kogo:
1. Milczący podsłuchiwacze na naszym forum
2. Cyfrowa rewolucja (no.. już trochę trwa)
3. Marna selekcja prac ( fakt)
4. Te "drobne" miliony prac pojawiające się co tydzień
5. I setki innych - frustracja, czar wspomnień jak to kiedyś było, było: to se ne vrati !!!!
Natomiast jest parę (parę-dziesiąt, set) osób, które rzeczywiście, dziwnie mało narzekają?
Czasami rzucą jakimś własnym wynikiem sprzedażowym i mnie osobiście daje to sporo do myślenia!
Taki kryzys a te "gady" tak pięknie sprzedają swoje prace!!!
Wesołych Świąt dla Wszystkich na tym Forum