2018-12-18, 06:18:57
Jak tak patrzę z perspektywy czasu, to zawsze sprzęt mi się zwracał.
Kiedyś zainwestowałem w Canona 1D mark III, masa kasy poszła.
Minęło właśnie 10 lat jak jest u mnie.
Ma najechane ponad 250 000 zdjęć, dwa razy go utopiłem.
Działa do dzisiaj, nie sprzedam. Dożyje u mnie emerytury.
Największy mój błąd..... to że odbiła mi palma i go wysłałem do
serwisu na Żytnią w celu smarowania i konserwacji. Masakra co mi zwrócili.
Zarobił na siebie kilkukrotnie.
Kiedyś zainwestowałem w Canona 1D mark III, masa kasy poszła.
Minęło właśnie 10 lat jak jest u mnie.
Ma najechane ponad 250 000 zdjęć, dwa razy go utopiłem.
Działa do dzisiaj, nie sprzedam. Dożyje u mnie emerytury.
Największy mój błąd..... to że odbiła mi palma i go wysłałem do
serwisu na Żytnią w celu smarowania i konserwacji. Masakra co mi zwrócili.
Zarobił na siebie kilkukrotnie.