Ściana płaczu Shutterstock
Faktycznie ciekawy przypadek, wiadomo że trudno do końca celnie oceniać wartość rynkową zdjęć ale w tych z całą pewnością nie ma nic takiego co wskazywałoby na takie pozycje, bez dwóch zdań jest tu jakaś manipulacja - mega ciekawy case, warto się nad tym pochylić Smile
Odpowiedz
Nie znacie się. Recepta jest prostsza niż się komukolwiek wydaje. Trzeba robić zdjęcia albo wybitne, albo totalne gnioty, których nikt normalny nawet by nie chciał opisać. Wybitnych fotografów jest niewielu i oni ciągną kasę, podobnie jak ultra gniotów, które też ciągną kasę. Naszą konkurencją jest przeciętność, wszyscy robimy w jakiejś sinusoidzie, a tylko minima i maxima zarabiają.
______________
:twisted:
Odpowiedz
Ja to widzę tak - sprzedają się zdjęcia które już się sprzedały. U mnie ciągle te same zdjęcia "kapią" raz za razem, mimo, że (tak mi się wydaje) mam wiele nowszych i lepszych o tej tematyce, zrobionych w lepszej rozdzielczości, lepiej obrobionych itd.

To tak jak na targu, ludzie idą kupować tam, gdzie inni ludzie już kupują - każdy leci tam, gdzie jest tłum - mimo że inne stanowiska na targu mają niejednokrotnie lepszy i tańszy towar.
Odpowiedz
każdy leci tam, gdzie jest tłum....
Ten tłum jest prostym algorytmem, który nazywa się "najbardziej popularne" np.
Każda sprzedaż daje kolejnego kopa w górę i nie jest się z fotką na 800 stronie tylko na 8 np.
W moim przypadku tym co mnie trzyma przy stockach jest to, że ponad 50% tego co wypstrykam się sprzedaje.
To powoduje, że zabieram jeszcze ze sobą aparat w różne miejsca Smile
Mam parę fotek na pierwszych stronach pewnych słów kluczowych i ewidentnie powoduje to dobrą sprzedaż! Chociaż ja wybrał bym te nie moje do zakupu(Smile ale 3-4 fotki na pierwszej stronie powodują, że klient "włazi" w portfolio. I moją ambicją jest, żeby nie wyszedł z niego bez zakupów Smile Czasami jest pięknie: 24 foty z tematu i ......ja dostaje równo 2,40$!!!!!!!! Czyż to nie jest frajda Icon_sad
Odpowiedz
Ale niekończące się rozważania o tym jakie zdjęcia najlepiej się sprzedają - a powyżej opisany przypadek to dwie różne bajki - tam musiało coś się wydarzyć - gość ma w topach bo bardzo ogólnych frazach (nawet nie frazach - słowach) zawsze jakieś swoje zdjęcie i to często niejedno

ja rozważania o legalnym sposobie na stocki zamykam w metodzie opisywanej już na forum przez kolegę "arturm" - podał sposób który działa - sam to sprawdziłem - a że nie jest prosty - to inna sprawa, ale działa, opisał to dosyć szczegółowo

powyższy przypadek to droga na skróty - ten rusek złamał system i mnie to się podoba Smile i chyba jako już emerytowany stocker pokombinuję w tym temacie - bo do legalnych metod nie mam juz czasu i zdrowia
Odpowiedz
Icon_rolleyes 
Takie pozycjonowanie na pierwszych miejscach np. w filmach na YouTube można osiągnąć przez ilość wyświetleń danego filmu. Im więcej wyświetleń, tym video wyżej. Liczba wyświetleń jest pokazywana pod filmem.

Może to jest klucz do popularności zdjęć?

Wielokrotne wyświetlanie fotek z różnych IP i automat pozycjonuje wyżej. My nie wiemy ile razy dana fotka była wyświetlona, bo nie ma takiego licznika jak na YT - ale algorytm pewnie na tej zasadzie wyróżnia zdjęcia.... Icon_rolleyes
Odpowiedz
Moze trzeba samemu kupowac swoje graty zaraz po wrzuceniu, by szybko wybily sie w gore, a potem juz jest latwiej by je ktos zauwazylSmile
Odpowiedz
Jak tam u Was z kupnem, ruszyło się? Mi w końcu ruszyło, najlepszy miesiąc w tym roku będzie. Coś się odkorkowało, pewnie przez poluzowanie obostrzeń. Na jesień znów lockdawn także do jesieni można się cieszyć heh Smile
Odpowiedz
Mgła covidowa, nic nie widzę.........
Odpowiedz
(2021-05-22, 12:16:10)padmak napisał(a): Takie pozycjonowanie na pierwszych miejscach np. w filmach na YouTube można osiągnąć przez ilość wyświetleń danego filmu. Im więcej wyświetleń, tym video wyżej. Liczba wyświetleń jest pokazywana pod filmem.

Może to jest klucz do popularności zdjęć?

Wielokrotne wyświetlanie fotek z różnych IP i automat pozycjonuje wyżej. My nie wiemy ile razy dana fotka była wyświetlona, bo nie ma takiego licznika jak na YT - ale algorytm pewnie na tej zasadzie wyróżnia zdjęcia.... Icon_rolleyes

Jak ja układał bym algorytm dotyczący fotek skupił bym się na kupujących a nie na "oglądaczach" Icon_cheesygrin 
I chyba tak ten świat tak właśnie jest zbudowany. Świetnym przykładem jest: https://www.picfair.com/
"pierdyliony" oglądających i ANI JEDNEJ SPRZEDAŻY od 2 lat!! A inne stocki potrafiły sprzedać tych samych fotek "naście" tysięcy???
Deposit raportuje ile razy fotka się "oglądnęła" i nie zawsze ma to przełożenie na sprzedaż Smile
Alamy raportuje kliknięcia i "zoomowanie" zdjęcia i to zwykle przekłada się na sprzedaż Icon_biggrin
Na AS i Shutterze pierwszą stronę portfolio potrafi okupywać zdjęcie jako popularne a sprzedaje się marnie-bo jest marne ale słowa kluczowe i tematykę ma"odpowiednią".
To tyle z moich obserwacji Icon_cool
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 456 gości