Ściana płaczu Shutterstock

[Tomek De]

Skąd bierzesz informacje o top50?

Dokładnie jak Fotek napisał, z wyników wyszukiwarki po interesującej mnie frazie.

[blackbird83]

Dokładnie jak Fotek napisał, z wyników wyszukiwarki po interesującej mnie frazie.

To nie jest top 50 najlepiej sprzedających się zdjęć tylko proponowanych. Od wiosny  w jednej kategorii mam 7 zdjęć w top 30 jeśli się wpisze słowa kluczowe, te zdjęcia jeszcze nigdy nie sprzedały.

[Tomek De]

Jakie słowa kluczowe ?

[fret]

Dokładnie jak Fotek napisał, z wyników wyszukiwarki po interesującej mnie frazie.

To są zdjęcia promowane przez szutra, a nie top sprzedaży.

[Tomek De]

chyba nie powiesz mi że te zdjęcia nie sprzedają:
https://www.shutterstock.com/pl/search/business
zresztą zawsze można skorzystać z adobe który ma kryteria wyszukiwania,

aha no i dodam jeszcze dla porządku; ja nie twierdzę że te wyniki to top sprzedaży na danym stocku, po prostu osoba przekazująca tą metodę dokładnie tak robiła nie wnikając co to jest i po co - z jakiegoś powodu te zdjęcia po tak ogólnej frazie są w top wyników, na pierwszy rzut oka widać że nie trafiają tam przypadkowe gnioty, metoda jest prosta - zrób co najmniej takie same a najlepiej lepsze

[GregorK]

chyba nie powiesz mi że te zdjęcia nie sprzedają:
https://www.shutterstock.com/pl/search/business
zresztą zawsze można skorzystać z adobe który ma kryteria wyszukiwania,

aha no i dodam jeszcze dla porządku; ja nie twierdzę że te wyniki to top sprzedaży na danym stocku, po prostu osoba przekazująca tą metodę dokładnie tak robiła nie wnikając co to jest i po co - z jakiegoś powodu te zdjęcia po tak ogólnej frazie są w top wyników, na pierwszy rzut oka widać że nie trafiają tam przypadkowe gnioty, metoda jest prosta - zrób co najmniej takie same a najlepiej  lepsze

nie ma szans żeby się sprzedawały ... bo co się dziś sprzedaje ? NIC !

DNO i metr mułu ... KATASTROFA.

[Tomek De]

Powiem szczerze że prace przygotowane w/g powyższego przepisu u mnie sprzedają się dosyć regularnie, nie ma szału bo to raczej takie kapanie a nie wodospad ale sprzedaż pojawiła się niemal od razu. Są to akurat rendery, nie zdjęcia. Jednak to i tak niewiele zmienia bo ja już nie mam siły na kolejne inwestycje w te klocki, sprzedaże po 0,10 skutecznie mnie zniechęcają, zwłaszcza że aktualnie poszedłem na etat i musiałbym to robić po godzinach, druga sprawa że moim zdaniem kwestią czasu jest zrównanie się pozostałych stocków do stawek shuttera - przyszłość nie wygląda dobrze. Od czasu do czasu karmię te bazy byle czym żeby utrzymać jako taką sprzedaż i choć na waciki było, bo szkoda tych wszystkich gniotów wrzucanych latami, ale serca już do tego nie mam.

[Alojzy Wicherek]

Zdecydowanie nie będzie to pocieszeniem, ale taka sama sytuacja jest w wszystkich specjalizacjach foto. Studyjniacy-ślubniacy - ruch śladowy, prasówka - 90% tylko w nawiązaniu do COVID i obecne manifestacje, itd. Generalnie branżowy lockdown. Chyba wszyscy maja nadzieję, że wiosną sytuacja się unormuje, i zaczniemy wracać do normalności. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość.

[SHaiith]

Powiem szczerze że prace przygotowane w/g powyższego przepisu u mnie sprzedają się dosyć regularnie, nie ma szału bo to raczej takie kapanie a nie wodospad ale sprzedaż pojawiła się niemal od razu. Są to akurat rendery, nie zdjęcia. Jednak to i tak niewiele zmienia bo ja już nie mam siły na kolejne inwestycje w te klocki, sprzedaże po 0,10 skutecznie mnie zniechęcają, zwłaszcza że aktualnie poszedłem na etat i musiałbym to robić po godzinach, druga sprawa że moim zdaniem kwestią czasu jest zrównanie się pozostałych stocków do stawek shuttera - przyszłość nie wygląda dobrze. Od czasu do czasu karmię te bazy byle czym żeby utrzymać jako taką sprzedaż i choć na waciki było, bo szkoda tych wszystkich gniotów wrzucanych latami, ale serca już do tego nie mam.

Niestety cała prawda o tym naszym biznesie. Ja już siły i serca nie mam do wymyślania coraz to lepszych kadrów, które potem sprzedają się za $0,1. Zastanawia mnie jedno tylko. Czy ktoś na górze tego Shutterka kalkulował to, ze ucieknie mu z bazy dobry kontent a już na pewno nie będzie dodawany nowy? Zostanie tylko kiepska jakość. Na końcu zarząd shutterka zostanie bez klientów z wielka bazą do utrzymania. Wygląda na bezmyślne działanie, chyba, że wiedzą coś więcej.

[StaryNovy]

Niestety cała prawda o tym naszym biznesie. Ja już siły i serca nie mam do wymyślania coraz to lepszych kadrów, które potem sprzedają się za $0,1. Zastanawia mnie jedno tylko. Czy ktoś na górze tego Shutterka kalkulował to, ze ucieknie mu z bazy dobry kontent a już na pewno nie będzie dodawany nowy? Zostanie tylko kiepska jakość. Na końcu zarząd shutterka zostanie bez klientów z wielka bazą do utrzymania. Wygląda na bezmyślne działanie, chyba, że wiedzą coś więcej.

Właściciel Shuttera wydaje się niezwykle świadomą osobą swoich działań.
Jak piszą lekką rączką"pyknął" sobie 30 000 fotek i je sprzedał więc biznes rozwijał dalej.
Aktualnie jego majątek szacowany jest na 1,1 miliarda dolarów - mało
Wiele przejęć w branży i w branżach pokrewnych

Jon Oringer nie wydaje się bezmyślną osobą

Z bazy Shuttera zniknęło mało i pewnie już wróciło. Po naszym forum było widać, że chyba tylko 2 osoby zaprzestały faszerowania Shuttera swoimi pracami ....
Nie zostanie tylko kiepska jakość.....wszyscy będą wrzucać nadal co tylko wyprodukują ....a to co już wrzucone na jakości nie traci