2008-08-03, 16:30:32
ja jeszcze nie płaciłem za taką usługę
więc doświadczenie mam marne ale mocno się przymierzam i z mojego wstępnego rekonesansu widzę ze w dużych miastach (głównie WaWa) wcale nie jest tak źle - sam znalazłem sporo fajnych (na razie wnioskuję to z ich portfolio) dziewczyn chętnych pozować za fotki, jeśli w grę miałyby wchodzić jakieś pieniądze to niewielkie 30 - 50zł / godzina co IMHO jest do przyjęcia
gorzej jest w małych miastach, takich jak moje (Kielce), czytałem kiedyś na forum promodels wątek gdzie dziewczyna z Kielc chcąca zaistnieć w branży pytała co, jak i gdzie ... dostała prostą odpowiedź od bardziej doświadczonych krajanek; wyjedź do warszawy
z drugiej strony gro młodych dziewczyn w dużych miastach to często studentki albo emigrantki za pracą z miast mniejszych, w dużym mieście czują się bardziej anonimowe, wyzwolone a dodatkowo z reguły najczęściej są w potrzebie finansowej - często napędzanej generalnie wyższym standardem życia i chęcią zrównania z nim
ja od września zaczynam ostro pracować z ludźmi, miałem nawet zbudować sobie własne studio - nawet znalazłem już fajny lokal, ale póki co zacznę od wynajmu gotowego studia, dlaczego? nie dlatego że sprzęt itd... - ale właśnie ze względu na rynek modelek - po prostu mocno zastanawia mnie sens stawiania studia w moim mieście - nie wiem czy nie lepiej będzie w stolicy
więc doświadczenie mam marne ale mocno się przymierzam i z mojego wstępnego rekonesansu widzę ze w dużych miastach (głównie WaWa) wcale nie jest tak źle - sam znalazłem sporo fajnych (na razie wnioskuję to z ich portfolio) dziewczyn chętnych pozować za fotki, jeśli w grę miałyby wchodzić jakieś pieniądze to niewielkie 30 - 50zł / godzina co IMHO jest do przyjęcia
gorzej jest w małych miastach, takich jak moje (Kielce), czytałem kiedyś na forum promodels wątek gdzie dziewczyna z Kielc chcąca zaistnieć w branży pytała co, jak i gdzie ... dostała prostą odpowiedź od bardziej doświadczonych krajanek; wyjedź do warszawy
z drugiej strony gro młodych dziewczyn w dużych miastach to często studentki albo emigrantki za pracą z miast mniejszych, w dużym mieście czują się bardziej anonimowe, wyzwolone a dodatkowo z reguły najczęściej są w potrzebie finansowej - często napędzanej generalnie wyższym standardem życia i chęcią zrównania z nim
ja od września zaczynam ostro pracować z ludźmi, miałem nawet zbudować sobie własne studio - nawet znalazłem już fajny lokal, ale póki co zacznę od wynajmu gotowego studia, dlaczego? nie dlatego że sprzęt itd... - ale właśnie ze względu na rynek modelek - po prostu mocno zastanawia mnie sens stawiania studia w moim mieście - nie wiem czy nie lepiej będzie w stolicy