2014-03-24, 22:17:32
Fotki, fotkami ale jeszcze ktoś je musi widzieć, żeby kupić i tutaj pojawia się zagwozdka jak zrobić, żeby nie zginęły pod nawałem innych. Dla przykładu fotka, która na fotolii została fotką dnia się przebiła na pierwszą stronę i ma ponad 300 wyświetleń i 31 dl w 3 tygodnie i praktycznie codziennie ma sporo nowych podglądów i dl. Na Shutterstock sprzedała się 1 raz. Zachęcony tym małym sukcesem powtórzyłem sesje bardziej się przykładając i nowe fotki mają znikome zainteresowanie i na Shutterstock i fotolii a w moim odczuciu fajniejsze są i nawet ładnie są podczepione pod tą co się cieszy zainteresowaniem na fotolii. Weź tu teraz się wstrzel w tych klientów.