2013-10-01, 12:55:40
chyba nie chodzi tu "o trafienie kulą w płot".... Ja również się napracowałam nad swoimi "dziełami sztuki" a sprzedają się w 99% ubiegłoroczne
Myślę, że nasze nowe foty po prostu znikają w czarnej dziurze. Można tylko liczyć na to, że kiedyś kogoś zainteresuje przez przypadek nasze PF i je stamtąd wyciągnie.
Myślę, że nasze nowe foty po prostu znikają w czarnej dziurze. Można tylko liczyć na to, że kiedyś kogoś zainteresuje przez przypadek nasze PF i je stamtąd wyciągnie.