2013-07-30, 18:16:34
Ja miałem okrutnie długą przerwę we wrzucaniu zdjęć na stocki(wrzucałem raz na tzw. "ruski rok"), dochody przez to spadły bardzo drastycznie. Teraz próbuje jakoś to wszystko reanimować i jest ciężko. Przez pierwsze dwa miesiące, to tak jakbym w ogóle został pominięty w wyszukiwarce, nic nowego się nie sprzedawało. Natomiast teraz, powoli zaczyna się coś rozkręcać, z miesiąca na miesiąc jest progres ale do BME jeszcze daleka droga. Ja podobnie jak Claudia w wakacje "oram" jak rasowy rolnik, ale to dlatego, że mam wolne(kochana oświata) i mogę nadrobić stockowe zaległości.