2012-12-07, 08:02:16
Dzięki , ale ...nie miałam szansy w ogóle zaistnieć w Fotolii. Ta sytuacja miała miejsce przy pierwszej próbie wysłania zdjęć, po tym ostrzegającym mailu odczekałam kilka m-cy z wysyłką następnych (już sprawdzonych w innych agencjach). Miałam wrażenie ,że w ogóle nie były oglądane , odrzucone natychmiast. Nie chcę odpuszczać Fotolii...stąd pytanie, czy ktoś też wylądował na czarnej liście a potem udało się stamtąd wydostać....?