2011-05-19, 23:15:14
Sluchajcie, wierzcie czy nie, nie mam pojecia.
I nie nastawiajcie sie, ze sciany przynosza DL'e... Przynosza po zaladowaniu w dwa pierwsze dni, pozniej cisza.
Tekstury... Jedne co sie nad nimi napracuje, koncza zywot na 6-7 dlach, inne egzystuja dluzej ale bez szalu.
Mam kilka rodzynkow i one ida ale to chyba jak kazdy ma cos takiego u siebie.
Po prostu mam w tej chwili 557 zdjec w folio i ida bardzo, ale to bardzo zroznicowane rzeczy... Od pierwszych po ostatnie uploudy. Nie mam takiego czegos, ze jedna praca dziennie pobiera sie ~20 razy, a chcialbym.
Nie ma zlotej rady... Kilka rzeczy wskoczylo w dobre miejsca pod swoimi slowami i tyle.
Jezeli ktos mysli, ze same sciany badz tekstury przyniosa duzy skok w Dlach, to musze go rozczarowac, bo tak nie jest,
Wydaje mi sie, ze zroznicowanie mojego folio duzo mi daje... Od gor, po architekture, grafike na wsi konczac.
I nie nastawiajcie sie, ze sciany przynosza DL'e... Przynosza po zaladowaniu w dwa pierwsze dni, pozniej cisza.
Tekstury... Jedne co sie nad nimi napracuje, koncza zywot na 6-7 dlach, inne egzystuja dluzej ale bez szalu.
Mam kilka rodzynkow i one ida ale to chyba jak kazdy ma cos takiego u siebie.
Po prostu mam w tej chwili 557 zdjec w folio i ida bardzo, ale to bardzo zroznicowane rzeczy... Od pierwszych po ostatnie uploudy. Nie mam takiego czegos, ze jedna praca dziennie pobiera sie ~20 razy, a chcialbym.
Nie ma zlotej rady... Kilka rzeczy wskoczylo w dobre miejsca pod swoimi slowami i tyle.
Jezeli ktos mysli, ze same sciany badz tekstury przyniosa duzy skok w Dlach, to musze go rozczarowac, bo tak nie jest,
Wydaje mi sie, ze zroznicowanie mojego folio duzo mi daje... Od gor, po architekture, grafike na wsi konczac.