2010-03-23, 17:56:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2010-03-23, 18:02:17 {2} przez tomas24.)
Evva, oczywiście że są kursy stylizacji jedzenia, najwięcej oczywiście w USA gdzie styliści żywności kasują bajońskie sumki za swe usługi, również za kursy, poszperaj w google wpisując >> Food Fanatics, lepsze kursy są 1:1 stylista i uczeń jak to oferuje Jacqueline Buckner >> http://www.food4film.com/classes.html
Z Europejskich krajów wiem, że są kursy w Anglii, najsłynniejsze są kursy w szkole makijażu w Manchesterze, gdzie kursy kończą się NVQ (National Vocational Qualification, tj. potwierdzenie praktycznej znajomości tematu), a szkoła ma VTCT (VOCATIONAL TRAINING CHARITABLE TRUST), więc warto się na takie coś skusić bo co papier to papier, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Kurs tygodniowy to koszt około 1000 funtów, plus należy doliczyć zakwaterowanie i wyżywienie czyli jakieś 500 funtów do wraz z przelotem do Anglii i dojazdem do Manchesteru daje około 2000 funtów czyli jakieś 9000 zł przy obecnym - niskim - kursie.
Kasa spora, ale i program dość bogaty, sporo godzin dziennie (8h), 95% czasu to hands-on, czyli zajęcia praktyczne. Jeden cały dzień poświęcony na tworzenie portfolio co jest super przydatne dla startujących na poważnie w tym biznesie. Dla zainteresowanych link >>
http://www.schoolofmakeup.co.uk/course_foodstyling.asp
Aha byłbym zapomniał, oczywiście wymagana jest znajomość języka angielskiego przynajmniej na poziomie średnio-zaawansowanym, w przeciwnym wypadku troszkę to szkoda kasy, bo jest sporo do zrozumienia, sporo do zapytania, mnóstwo prób, testów, etc. warto to za te pieniądze wykorzystać.
Od siebie dodam, że poważnie myślę o tym kursie, jeszcze w tym roku
pozdrawiam
Z Europejskich krajów wiem, że są kursy w Anglii, najsłynniejsze są kursy w szkole makijażu w Manchesterze, gdzie kursy kończą się NVQ (National Vocational Qualification, tj. potwierdzenie praktycznej znajomości tematu), a szkoła ma VTCT (VOCATIONAL TRAINING CHARITABLE TRUST), więc warto się na takie coś skusić bo co papier to papier, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Kurs tygodniowy to koszt około 1000 funtów, plus należy doliczyć zakwaterowanie i wyżywienie czyli jakieś 500 funtów do wraz z przelotem do Anglii i dojazdem do Manchesteru daje około 2000 funtów czyli jakieś 9000 zł przy obecnym - niskim - kursie.
Kasa spora, ale i program dość bogaty, sporo godzin dziennie (8h), 95% czasu to hands-on, czyli zajęcia praktyczne. Jeden cały dzień poświęcony na tworzenie portfolio co jest super przydatne dla startujących na poważnie w tym biznesie. Dla zainteresowanych link >>
http://www.schoolofmakeup.co.uk/course_foodstyling.asp
Aha byłbym zapomniał, oczywiście wymagana jest znajomość języka angielskiego przynajmniej na poziomie średnio-zaawansowanym, w przeciwnym wypadku troszkę to szkoda kasy, bo jest sporo do zrozumienia, sporo do zapytania, mnóstwo prób, testów, etc. warto to za te pieniądze wykorzystać.
Od siebie dodam, że poważnie myślę o tym kursie, jeszcze w tym roku
pozdrawiam