2010-01-14, 16:57:20
(2010-01-14, 15:08:04)Evva napisał(a): Tomas, co konkretnie jest w tym artykule nieprawdziwe?
Już piszę.
"Ale jednym ze źródeł rzadziej wykorzystywanych jest światło dzienne, które pozwala zachować naturalny wygląd żywności", bzdura rzadziej? chyba najczęściej i właśnie dlatego żeby jak samo sobie autor zaprzecza, zachować naturalny wygląd żywności, dalej
"Z reguły jedzenie fotografuje się przy pomocy studyjnych lamp dużej mocy" nie koniecznie prawda, zazwyczaj korzysta się ze światła dziennego doświetlając elementy lampami małej mocy lub mocno skręcone lampy dużej mocy, po to aby złapać jak najwięcej światła naturalnego
"Starajcie się też korzystać z małej czułości (ISO 100-400)", iso 400 to już nie mała czułość, a ponieważ jedzenie się nie rusza, można walić na ISO 100 lub ISO50 jeśli ktoś takie ma
"Niech danie w całości wypełni kadr" niby dlaczego? a gdzie szerokie kadry cięcia, skosy....
"Moim zdaniem najlepiej pokazywać potrawy z dołu" z dołu? No można i tak, ale ja zazwyczaj robię kąt 45 stopni między aparatem a płaszczyzną stołu. Nie można jednoznacznie określić, ze każde zdjęcie z dołu będzie apetyczne czy dobre, fotografując z dołu płaskie dania, spłaszczamy je jeszcze bardziej. Każde danie należy różnie traktować.
Wiecie mnie możecie nie traktować poważnie, ja nadal się uczę i jak Rachwal celnie zauważył, nie jestem - w sensie fotograficznym - fachowcem najwyższych lotów - i są tu dużo lepsi ode mnie, ale uczyłem się i uczę od najlepszych w Polsce i na Świecie, i podobne rady udzielił mi kiedyś Marcin Szymański aka Shyman i kilku fotografów żywności tutaj z UK.