2007-11-14, 22:09:44
ja właśnie z takim nastawieniem podchodzę do tego całego stockowego zajęcia
wiele naczytałem się na forach że ot tak a to dla zabawy, a parę groszy wpadnie na piwo ...
ja mam inne podejście - na dzień dzisiejszy zaplanowałem sobie że będę z tego żył, bo da się z tego żyć
i nie ma tu wielkiej filozofii, na podobnej zasadzie działam już od lat, tak zmieniałem kolejnych pracodawców czy zakładałem swoją pierwszą firmę ... nigdy nie trafiłem z deszczu pod rynnę
daję sobie 2 lata - bo w/g mnie po takim czasie już się wie że albo rybki albo pipki
taka praca bardzo by mi pasowała, a jak człowiek robi to co lubi to z reguły robi to dobrze i jeszcze lepiej na tym wychodzi
wiele naczytałem się na forach że ot tak a to dla zabawy, a parę groszy wpadnie na piwo ...
ja mam inne podejście - na dzień dzisiejszy zaplanowałem sobie że będę z tego żył, bo da się z tego żyć
i nie ma tu wielkiej filozofii, na podobnej zasadzie działam już od lat, tak zmieniałem kolejnych pracodawców czy zakładałem swoją pierwszą firmę ... nigdy nie trafiłem z deszczu pod rynnę
daję sobie 2 lata - bo w/g mnie po takim czasie już się wie że albo rybki albo pipki
taka praca bardzo by mi pasowała, a jak człowiek robi to co lubi to z reguły robi to dobrze i jeszcze lepiej na tym wychodzi