2009-01-13, 20:31:19
Dokładnie jest tak jak pisze gbh007. Bywają złośliwi i uierdliwi wręcz, artefakty i szumy widzą prawie zawsze nawet jak ich nie ma. Faktem jest, że z obóbką trzeba bardzo uważać. Czasami masz koncepcje, robisz fotke w jakieś tonacji np. przewaga fioletu, albo wręcz stosujesz filtry kolorowe efektowe a oni Ci piszą że zły balans bieli. Czasami mam wrażenie że niektórzy (bo oczywiście nie wszyscy) inspektiorzy to teoretycy, którzy nie wiele mają pojącia o współczensej fotografii.. Ale dość psioczenia bo znowu jakiś szpieg z IS przeczyta tego posta i będę miał przechlapane, a ostatnio muszę przyznać (co bardzo mnie zresztą dziwi), że przyjmują prawie wszystko i rośnie mi procent akceptacji.