2022-01-23, 20:57:17
(2022-01-23, 20:41:16)SHaiith napisał(a): Aby rozpędzić lokomotywę to trzeba dużo dorzucić do pieca i cały czas dorzucać do pieca, aby prędkość nie spadła. Niestety produkowanie dużej ilości dobrego kontentu kosztuje i to dość dużo czasu i kasy. Więc spadki każdy odczuwa i Ci co mało wrzucają i mało zarabiają jak Ci co dużo wrzucają i dużo zarabiają, bo mają duże koszty produkcji kontentu.To, że część odchodzi to niby dobrze dla tych, którzy zostają. Teoretycznie mniejsza konkurencja. A klienci pewnie w większości nie znają się na fotografii i nie zwracają uwagi na szczegóły, które widzą osoby siedzące w temacie. Ilość zdjęć jest jednak tak ogromna, że nawet jak odejdzie połowa twórców (a nie odejdzie) to nadal będzie z czego wybierać. Ja obraziłem się na Shutterstock po tym jak uwalili stawki i odszedłem ale teraz wracam bo takie są zasady, że albo sprzedaję po 0,1$ i coś tam przez rok uciułam albo robię foty tylko do szuflady i nie mam z tego nic. Nie żyję ze zdjęć. Liczę na to, że coś tam w skali roku pójdzie jednak za większą kasę i kilkadziesiąt dolców za fotę dostanę.
Mnie martwi co innego. Pojawia się nowy trend, duża liczba bardzo dobrych stokerów odeszła z branży lub nawet pousuwała swoje portfolia. Na stokach zostało bardzo dużo kiepskiej jakości materiału, lub odrzutów po sesjach, czy materiałów ze starych sesji czy nawet fot z telefonu. Pamiętam czasu jak iStockphoto odrzucał foty za źle dopasowane słowa kluczowe i był limit uploadu 20 fot tygodniowo. Potrafili doczepić się do małego paproszka w rogu kadru na niebie i kazali to stemplować. I jak stoki rezygnują z takiej jakości na rzecz bylejakości to i klienci odejdą ze woja kasą. Wtedy zacznie się walka o stawki, wręcz darmowe rozdawanie fot. To będzie szybki koniec tego biznesu. Cała nadzieja w Adobe, bo dla nich stock to tylko dodatek do ich aplikacji.