2022-01-03, 12:02:06
zmiany sa nie da sie ukryc, kto siedzi w stockach z 5-10 lat to wie doskonale jak to wyglada, ale nie wydaje mi sie zeby jeszcze za mojego zycia fotografowie przestali byc potrzebni, Shuterstock nie jest tu zadnym wyznacznikiem branzy bo powiedzmy sobie szczerze kupuje tam bieda i lokalne oddzialy, kazdy szanujacy sie klient zamawia sesje, a jesli go nie stac albo chce ze stocku no to ja takiego klienta tez nie chce. Dzisiejszy fotograf komercyjny - nie mowie o ludziach ktorzy robia sesje slubne+sesje rodzinne+ restauracje itp tylko takich 100% dla biznesu i stocki, to dzis poswieca 75% czasu na marketing i szukanie klientow a reszte na prace stricte foto i tak mozna sie jeszcze utrzymac, pod warunkiem ze jakis tam styl i poziom sie reprezentuje soba. Ja nadal planuje zarabiac w foto w 100% ale stocki juz tylko bokiem, za malo kasy za duzo pracy plus koszty sesji , pomijajac fakt ze stocki jako takie zrownaly maja kreatywnosc i pasje do fotografji z ziemia takze czas sie od tego po malu odciac. Zamiast gonic nowe zdjecia sprobujcie sprzedac jeszcze stare czy to w formie digital czy print on demand, teraz mozliwosci sa ogramne i to bez zadnych nakladow, sa strony, sa API itp tylko trzeba siasc i to ogarnac. Pisanie 100 maili tygodniowo tez pomaga znalezc klientow, wyjazdy na targi i wreczanie papierowego portfolio rowniez. Dobrze bylo ale sie skonczylo, osobiscie nie widze zadnej przyszlosci w stockach. Rendery i 3D zastapia stockowe ochlapy i juz zastapily zdjecia reklamowe z najwyzszych polek,ale nie zastapia calej masy innych galezi fotografii, dokument, travel, portrety itp Tak wiec jesli ktos chce teraz byc kozak w food photography to polecam polaczyc to z podrozami, agro i studiem takich materialow oczekuja teraz edytorzy. Wybaczcie chaotyczny post ale sie spiesze a chcialem sie podzielic z Wami. Zdrowia zycze wszystkim !!!