2020-10-29, 08:28:10
Z moich doświadczeń wynika że lepiej stawiać na jakość niż ilość, przerabiałem obie opcje; kiedyś owszem sam spamowałem stocki teksturami i miało to sens bo badziewie produkowane tanim kosztem sprzedawało się regularnie a ciągłe zasilanie bazy dużą ilością prac pozycjonowało pf, potem to się zmieniło a ja mam wrażenie że "przyzwyczajając" algorytmy do określonego uploadu potem po jego zmniejszeniu dostałem kopa a utrzymać się tego nie dało, zresztą nie miało to sensu bo bazy były już pełne podobnego contentu. Każdy z nas kto siedzi w tym długo miał pewnie jakiegoś swojego hita i wie ile potrafi zarobić jeden obraz jak wbije się w dobre pozycje, często takim hitem zostawał jakiś przypadkowy gniotek np. kiedyś w moim przypadku garść orzechów na biały tle - zrobiona w ramach testów nowego stołu. Przemyślana praca ma dużo większe szanse na cos takiego czego też doświadczyłem - po prostu chodzi o to żeby zaraz po wrzuceniu zaczęło się coś sprzedawać a na to większą szansę ma coś "ładnego" a jeszcze jak jest komercyjne to już w ogóle zajebiście bo kupią to ludzie nawet jak im teraz nie potrzebne w ramach wypełnienia planu subskrybcyjnego "na przyszłość" i tym sposobem dochodzimy do sedna: stocki nadal dają zarobić tym którzy działają w sposób przemyślany - jeden kolega z tej grupy dał na to prosty przepis który działa - wybierasz tematykę, patrzysz na top50 i robisz coś co obiektywnie ma szansę z tym konkurować a jeszcze lepiej być lepsze - problem w tym że w czasach 0,10 trudno się zmotywować do takiej pracy. Wymaga to sporego zaangażowania i nie da sie zrobić tego przy okazji, po godzinach. Tak mi się wydaje i tak to widzę.