2020-06-10, 12:58:49
(2020-06-10, 12:27:57)fotek napisał(a): Często powtarzam, ze nie jestem artystą tylko rzemieślnikiem, który produkuje foty na tony.
Tak sobie sprawdzam na Shutterstock top5 z ostatnich 3 miesiecy... i na liście jest zwykły pstryk, który sprzedał się w tym czasie 3 krotnie za łącznie $72. Trudno mi sprawdzić historie sprzedaży, ale na 99% ktoś kupił to zdjęcie za jakieś $70, a pozostałe 2 sprzedaże to za jakieś grosze zeszły.
Wierz mi więc, że nie ma zdjęć, które sprzedają się raz po 300 a inne 10 x po 30. Wszystko zalezy od potrzeb klienta.
Przytoczę taką analogie... weźmy piłę łancuchową... dla mnie nie ma żadnej wartości, bo jej nie potrzebuję i nie chiałbym jej za darmo. Dla drwala natomiast ma już okresloną wartość
Dzięki za odpowiedź. Ma ona dla mnie wartość. Mogę sobie dalej wrzucać zdjęcia na AS, żeby zdobyć doświadczenie, ale wiem już, że tak dobrze, jak było kiedyś, na mikrostockach już nie będzie. Mikrostocki, nie zarabiają na pośrednictwie w handlu zdjęciami, lecz na zarzynaniu rynku i zarżną go bardzo szybko. To znaczy zarżną rynek takich zdjęć, które potrafią robić prawie wszyscy.
Gdy wchodziliście na mikrostocki, było to posunięcie nowatorskie. Wpadliście na pomysł, na który wpadło niewielu. Zakładając, że świat się nie kończy, również dzisiaj mogą być nowe możliwości. Ale na pewno nie ma sensu robienie tego, co dziś potrafią zrobić prawie wszyscy i co trzeba było zrobić 10 lat temu.
Starzy, dobrze wypozycjonowani stockowcy pociągną dłużej. Nowi będą mieli problem, żeby w ogóle wejść.
Z ostatniej partii zdjęć (jeszcze przed katastrofą) Shutterstock odrzucił mi wszystkie pod absurdalnymi pretekstami, AS odrzucił 3% dokładnie tych samych zdjęć. Shutterstock NIE JEST JUŻ ZAINTERESOWANY POZYSKIWANIEM NOWYCH ZDJĘĆ. Zdają sobie sprawę, że przytłaczająca większość nowych zdjęć nie zarobi nawet na pensje dla "recenzentów", którzy muszą te zdjęcia przeglądać.