2020-06-08, 15:59:29
ze tak sie wtrace, kto na stockach dorabia i traktuje to jako hobby ten pewnie znajdzie sobie inne zajecie na weekendy albo bedzie nadal wysylac zdjecia chocby po $0.1 czy mniej lub na darmowe strony ktorych coraz wiecej. Ten kto zajmuje sie stockami na powaznie i utrzymuje sie z nich prawie ze w calosci od prawie 10 lat, jak na przyklad ja,ktory traktuje to nie tylko jako przygode ale jako prace i prowadzenie wlasnego biznesu ten juz chyba dawno sie zorientowal ze cos tu nie gra i ze jest coraz gorzej. Wiec kazdy normalny biznesmen, osoba choc troche przedsiebiorcza juz dawno powinna podjac kroki by choc w czesci od stockow sie uniezaleznic i przygotowac sie do tego co nie uniknione czyli do konca stockow, nota bene obwieszczanych tutaj od chyba 2016 roku, tak wiec czasu bylo sporo. Bo przeciez moglo sie stac tak, ze Shutterstock mogl zbankrutowac z dnia na dzien i co wtedy? tez byloby pisanie petycji zeby nie bankrutowal? ze sie poskladamy na dlugi zeby tylko dalej dzialal? Rozumiem szok i wscieklosc wielu osob i ja ja podzielam, ale nie rozumie zdziwienia i pytan co teraz? co dalej? Nikt chyba nie sadzil ze pociagnie jeszcze 20+ lat patrzac na to jak zmienia sie rynek, ile osob rozdaje zdjiecia za darmo, jak wystrzelila kreatywnosc ludzi, jaki postep technologiczny ma miejsce. Ja osobiscie nie mam zamiaru wysylac nic na Shutterstock a tym bardziej nie mam zamiaru szukac "nowych lepszych stockow" bo takich juz nie ma, a jesli gdzies sa lub sie pojawia to znikna jeszcze szybciej. Nie wchodzi sie dwa razy do tego samego szamba, takze od jakiegos czasu szykuje sie na powrot do korzeni fotograficznych, szukaniu klientow i przyjmowaniu zlecen. W dzisiejszych czasach takowe mozna przyjmowac od klientow z calego swiata, nie widze zadnych przeszkod. Stocki pewnie zdechna i to chyba nawet szybciej niz pozniej, zaleje je fala gownianych zdjec od ludzi ktorym wszystko jedno. Dobry klient bedzie szukac czegos uszytego na miare a nie bedzie grzebac niczym w szmateksie za przyduza koszula. Reszta klientow jak widac po internetowych publikacjach, gowniany artukul + gowniane zdjecie, typowi abonamentowcy ktorzy tylko czekaja az stocki im beda doplacac do subskrybcji. Tak ja to widze, w ta strone ide