2020-06-04, 06:56:00
(2020-06-04, 01:14:32)Fredrixxon napisał(a): Stawka godzinowa to rzecz umowna. Mnie uderza, że samo klapnięcie migawki dobrej puszki to 5-10 gr (zależy co kto ma w torbie). Do tego amortyzacja szklarni, akcesoriów, kompa i koszt softu. Jak ktoś ma czynsz za studio i ozusowanych pomagierów do popłacenia, to ja pitole. Dziesięć centów robi się poniżej kosztów.
Mądrze prawisz! Ja to wszystko amortyzuję sobie główną działalnością ślubną, a stocki to taki side-business, który opłaci mi ZUS i dodatkowo zapewni parę złotych na waciki. (do tej pory tak było, teraz będzie side-side-side




