2019-02-01, 16:34:10
Ja ostatnio nie patrzę na efekty sprzedażowe na SS, tylko robię zdjęcia i wrzucam, z nadzieją, że zaskoczą później (poprzedni rok było podobnie, zero nowości schodziło, zimą robiłem dużo zdjęć przed sezonem weselnym, a potem zbierałem tego plony - jakieś dziwne, niespodziewane SODy ). Gdybym porównywał co było kiedyś i co jest teraz to bym ze smutku przestał cykać. I jako ciekawostkę dodam, że kiedyś Shutterstock był głównym stockiem a na Fotolia wrzucałem pobocznie, żeby coś tam kapało, a teraz sytuacja się odwraca lekko w ostatnich miesiącach. Kilka zdjęć na Fotolia mi ładnie zaskoczyło i bije wszelkie rekordy, do przegonienia Shutterstock jeszcze daleko, ale sam fakt, że im więcej wrzucam tym więcej dostaję jest bardzo mobilizujący- czego brakuje na SS. Także to mnie jeszcze pcha do przodu, nadzieja, że Fotolia da się ładnie rozbudować.