2018-09-06, 00:18:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-09-06, 00:31:59 {2} przez StaryNovy.)
(2018-09-06, 00:03:08)fotek napisał(a): Ja nie sądzę. potencjalnymi klientami stocków są graficy, którzy dzisiaj robią projekt książki kucharskiej, a jutro folder turystyczny. Profilowanie takich klientów byłoby bezsensowne IMO
Prawie się zderzyliśmy podobnym komentarzem
(2018-09-06, 00:14:28)padmak napisał(a): Nie wiem tego i trudno mi samemu to sprawdzić. Trzeba by te same frazy wpisać z różnych adresów IP i zobaczyć wyniki wyszukań.
Wydaje się że banki zdjęć powinny zawsze te same wyniki pokazać ustawione jedynie wg popularności lub 'nowości'
Zamiast szukań nowych adresów IP wystarczy, że wyczyścisz historie wyszukiwania własnych przeglądarek internetowych i masz nowe czyste wyszukiwania i znikną w reklamach biustonosze, których szukała ostatnio na tym samym kompie Twoja kobieta (tzw ciasteczka na, które się zgadzamy)
Wyszukiwarki stocków mają tylko jedno zadanie (w przeciwieństwie do Google) podesłać klientowi odpowiedni plik wg kryteriów, które zastosował: rodzaj pliku, słowa kluczowe, wielkość, popularne, nowe itd.
To co mnie wkurza w działaniu Shutterstock to ewidentna zmiana algorytmów w tym geograficznego. Jeśli moje zakupy zaczynają się w Azji to jest OK. Ale jeśli mam zakupy 10 km od mojego domu tzn że sprzedaż miesięczna spadnie mi o 50% i zdjęcia będą kupowane w Szwecji, Finlandii, Niemczech, Bułgarii i na Ukrainie. Tak wygląda ten miesiąc i czuję będzie to marny miesiąc.