Wrzucacie klisze na stocki?
#1
Zapewne wiele z Was posiada w swoich zbiorach rolki, paski negatywów lub ramki ze slajdami z lat, wówczas gdy o fotografii cyfrowej jeszcze nikt nie słyszał.

Zastanawiam się czy znalazły się w Waszych PF jakieś skany z klisz (negatywy, slajdy) ? Jeśli tak, zapraszam do pokazania.

Niestety, przy obecnych kryteriach akceptacji zdjęć, nie wiem czy udałoby się przepuścić jakikolwiek skan. Z drugiej strony cyfrówką możemy większość tematów odtworzyć. No właśnie - większość. A co z tymi ujęciami, których nigdy już nie uda się powtórzyć? Czy one z racji swojej ułomności jakościowej mają szansę przejść przez gęste sito reviewerów i czy będą miały powodzenie w sprzedaży?

Ja w swoich PF mam tylko zdjęcia wykonane aparatem cyfrowym, jednak zastanawiam się czy jest sens bawić się w skanowanie i obróbkę nietuzinkowych ujęć z klisz lub slajdów...
Odpowiedz
#2
Witajcie,
odświeżam wątek, bo zastanawiam się, czy warto skanować negatywy jeśli chodzi o jakość, wymagania techniczne i akceptowanie ich przez stocki.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
Szczerze, maccio, nie skanowałabym dla stoków. Bo to zbyt upierdliwy/kosztowny proces. Ale do własnego archiwum i stoków przy okazji, czemu nie? Myślałam o przejrzeniu swoich zbiorów pod kontem zgłoszenia do stocksy, to taki hipsterski stok, może by mnie wzięli Icon_razz Vintage nadal względnie modne, więc niektóre kadry mogą się nadawać też do popularnych stoków. Dam znać jak spróbuję.
Odpowiedz
#4
Dzięki za opinię MalkSmile
ja mam duuuuużo klisz i skanów we własnym archiwum (takie w małym formacie robione przez laby wywołujące klisze), ale ich jakość jest "niestockowa". A taki sensowny skaner, to ponad 1000zł - więc trzeba by sprzedać duuuuuużo zdjęć by inwestycja się zwróciła...

PozdrawiamSmile
Odpowiedz
#5
Pal sześć koszt skanera. Ale skanowałeś kiedyś własnoręcznie klisze? Co za okropieństwo. Poznałam w życiu 1 osobę, której się to podobało.
Odpowiedz
#6
Skanowałem kilka filmów na skanerze Noritsu, niestety z negatywami problem polega na tym, że jeśli skaner jest zbyt dobry to skanuje tak, że przy powiększeniu na ekarnie 1:1 widać wyraźną strukturę ziarna. I to właściwie dyskwalifikuje takie zdjęcie do zastosowań komercyjnych. Co innego slajdy, jeśli technicznie są dobre to nie ma przeszkód.
Odpowiedz
#7
Ja na którymś ze stocków mam skany, ale małych czarnobiałych odbitek. Zdjęcia wykonane bodajże starą Prakticą. Swoją drogą mam też skany ze zdjęć wykonanych kamerą otworkową, tzn. pudełkiem po butach Icon_razz Spróbuję jakieś wrzucić Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#8
(2014-03-19, 14:21:49)stoker napisał(a): jeśli skaner jest zbyt dobry to skanuje tak, że przy powiększeniu na ekarnie 1:1 widać wyraźną strukturę ziarna.
Że co? Icon_eek
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości