40d + sigma = nieostro ?

agoxa · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-07-27, 00:42:45 {2} przez agoxa.)

kupiłam dziś 40d i testowałam z sigmą 18-200. foty nieostre. fuck!
wcześniej sigma działała z 400d i nie było problemu.
40d z 50 mm canona działa bez zarzutu.
o co chodzi?

poprzednik - 400d padł po ponad roku - umarła migawka po ok. 30 tyś fot.
wymieniłam na jedno zero mniej i nie wiem, czy ja coś źle robie, czy sigma i 40d sie nie lubią?
doradźcie coś, proszę.

**rachwal** · 2008-07-27, 10:00:52

Pokaz jakies zdjecie z exifem ...
na pewno wyeliminowalas "czynnik ludzki" nieostrosci ?

hoomar · 2008-07-28, 13:03:17

Przez jakiś czas miałem Sigmę też, do zdjęć rodzinnych była ok, ale niestety stocki dały mi do zrozumienia, że brakuje mi ostrości. Na 100% było widać troszkę mydełko, dlatego zacząłem trzaskać foty zwykłą 50 Canona. Rezultaty dużo lepsze. Może Sigmy wyjątkowo się nie lubią z 40d, bo mój kolega miał też ten sam obiektyw co ja (S17-70) na 400d i wydaje mi się, że miał lepszą ostrość. Poza tym moim zdaniem od tej Twojej Sigmy, która po ogniskowej widać że jest niby do wszystkiego, może być równie dobrze do niczego i nie można za dużo wymagać. Obiektywy z takim rozrzutem (mm) z reguły nie są dobre optycznie.

agoxa · 2008-07-28, 18:10:39

Dziś aparat wylądował w serwisie.
Rzucili hasło "kalibracja do aparatu wzorcowego"
powiedzieli, że tak często, bo one w chinach robione...
po dokładnym sprawdzeniu okazało sie, że mydło wychodziło także z 50 mm Canona, a to już oznacza, że puszka do bani, stąd serwis.
można się załamać - nówka sztuka, pierwsze 60 fot i już problem.
i tak oto mam 2 aparaty - oba w serwisie.
najgorsze jest jednak to, że 400D z tym samymi obiektywami robiła ostre zdjęcia /ostre po powiększeniu 100%, bo bez niego jest ok/